Była partnerka Jakuba Rzeźniczka nie żyje. Kim była Ewelina Ślotała?

17 grudnia do mediów wpłynęła wstrząsająca wiadomość: Ewelina Ślotała nie żyje. 35-letnia była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i pisarka zmarła nagle, o czym poinformowało zaprzyjaźnione z nią wydawnictwo, na łamach którego pojawiały się jej książki.

 

„Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki “Żony Konstancina”, “Kochanki Konstancina”, “Rozwódki Konstancina”, “Matki Konstancina” znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym.” 

– czytamy na oficjalnym koncie wydawnictwa Prószyński i S-ka na Facebooku.

 

Zobacz także: Przyczyny śmierci Eweliny Ślotały

 

 

Ewelina Ślotała nie żyje. Kim była i czym zajmowała się 35-latka?

 

Urodzona 14 września 1989 roku Ewelina Ślotała to z wykształcenia mecenas prawa, a z zawodu architekt wnętrz, jednak najbardziej znana była ze swojej twórczości literackiej. Na swoim koncie ma takie bestsellerowe powieści jak „Żony Konstancina”, „Matki Konstancina”, „Rozwódki Konstancina” oraz najświeższą „Kochanki Konstancina”, która miała swoją premierę w listopadzie tego roku. Opisywała w nich mroczną stronę życia kobiet związanych z najbardziej majętnymi biznesmenami w Polsce. Zapytana o to kim są żony Konstancina w jednym z wywiadów dla Onet Kultura, odpowiedziała:

 

“To żony bogatych samców alfa mieszkających w luksusowych willach w Konstancinie. Przede wszystkim są szczupłe i piękne. To dwie podstawowe cechy, które powinna mieć dziewczyna, żeby milioner zwrócił na nią uwagę. Poza tym, żony Konstancina muszą dbać o swoich mężów, być uległe, spełniać wszystkie ich zachcianki i najlepiej nie zadawać żadnych pytań. Zajmują się głównie odwożeniem dzieci do szkoły, dbaniem o siebie i koordynowaniem pracy ochrony czy pomocy domowej. Mimo że nie zawsze są szczęśliwe, to ciągle nienaturalnie się uśmiechają i są aż za bardzo pozytywne.”

 

Co się stało ze znaną influencerką i mamą?

 

Choć influencerka chętnie dzieliła się kadrami ze swojego życia na Instagramie, gdzie zrzeszała około 17 tysięcy obserwujących, od pewnego czasu jej kontakt z fanami ucichł.

 

Od Eweliny nie było znaku od około miesiąca. Jej ostatnia fotografia przed śmiercią pochodzi z 14 listopada i przedstawia 9-letniego synka, którego osierociła. Wcześniej autorka i influencerka chętnie dzieliła się swoim życiem – zarówno tym prywatnym jak i zawodowym, publikując zdjęcia ze swoich podróży, spotkań czy czasu spędzanego z synem. Choć jej fani tłumnie reagują na to co się stało i komenetują posty kobiety z kondolencjami, na razie przyczyny śmierci nie są znane.

 

 

Afery z mężem w roli głównej. Kim był Marcin Ślotała – partner i ojciec dziecka Eweliny Ślotały?

 

Warto zaznaczyć, że Ewelina Ślotała była w związku z miliarderem Marcinem Ślotałą, który pomógł jej poznać elitarne grono warszawskiej śmietanki towarzyskiej, co później stało się dla niej inspiracją do wydania swoich książek. Jej partner był wieloletnim członkiem Polskiej Rady Biznesu i wspólnikiem w firmach brokerskich.

Choć jej życie wydawało się idealne – drogie torebki, luksusowe samochody oraz częste wyjazdy za granicę, zamknięta w 4 ścianach- jak sama opisywała, przeżywała horror. Wszystko wyszło na jaw w listopadzie 2021, kiedy to kobieta za pomocą swoich social mediów, ujawniła zdjęcia, na których widoczne były siniaki i krwawiące rany, przyznając się tym samym, że padła ofiarą przemocy domowej. 

 

“Zaatakował mnie w willi w Konstancinie, bo nie mógł sobie poradzić z naszym 3-letnim dzieckiem. Kiedy wyskoczyłam z łazienki słysząc krzyk synka, rzucił się na mnie. Przybyłym policjantom oświadczył, że opuszcza dom i idzie spać do hotelu.”

– wyznała Ewelina Ślotała w jednym z wywiadów

Jej traumatyczne przeżycia skłoniły ją do podzielenia się swoją historią dalej i tym samym łamania tabu na temat przemocy domowej wobec kobiet:

 

“Policja, którą wzywałam do agresywnego męża, skazanego już wyrokiem karnym za połamanie mi twarzy i przemoc domową, przyjeżdżała po prawie dwóch godzinach! Mimo że w domu był ze mną mój dwuletni synek. Trzeba zacząć mówić o tej patologii głośno. Nie wstydzić się, bo to oprawca powinien wstydzić się znęcania nad rodziną, a nie jego ofiary.”

– przekonywała na swoich Social Mediach.

 

Jej mąż został aresztowany w 2018 roku i skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu, a Ślotała mogła w końcu uwolnić się na dobre od męża-tyrana. Ich związek oficjalnie zakończył się rozwodem w 2020 roku. 

 

Ewelina Ślotała i Jakub Rzeźniczak – związek, który nie przetrwał próby czasu

 

 

Choć po latach Ewelina wyrobiła swoje własne nazwisko w branży showbiznesu, w mediach zadebiutowała jako partnerka Jakuba Rzeźniczka. Para spotykała się kilka miesięcy na przełomie 2010 i 2011 roku.

Wielu zastanawiało się czy inspiracją do książki stał się związek z majętnym piłkarzem, jednak kobieta odniosła się i do tych spekulacji.

 

„Od czasu premiery mojej książki „Żony Konstancina” i co za tym idzie licznych publikacji na ten temat, doszło do pewnej rażącej nieścisłości. Osoby, które nie czytały mojej książki i nie znają mojej prywatnej historii mogły źle zinterpretować pewne wypuszczane przez media informacje dotyczące mojego życia prywatnego. Więc przypomnę: Nigdy nie byłam w przemocowym związku z Kubą Rzezniczakiem, bo to wspaniały facet, z którym kulturalnie i w przyjaźni rozstaliśmy się 12 lat temu. Mamy kontakt ze sobą do dzisiaj i zawsze możemy na siebie liczyć. I tylko w tak pozytywnych słowach mogę go opisać. Kto go zna, ten wie jak rodzinnym, serdecznym i szczerym facetem jest Kuba.”

– komentowała Ślotała w jednym ze swoich postów na Instagramie.

 

Jakub i Paulina Rzeźniczakowie złożyli poprzez swoje social media wyrazy współczucia dla Eweliny i jej rodziny:

“Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje.”