Warszawskie it-girls: Izabella Budryn. Kim jest, czym się zajmuje i co ją inspiruje?

Urocza blondynka o nogach długich do nieba. Choć wydawać by się mogło, że mamy do czynienia z modelką, Izabella Budryn wybrała nieco inną ścieżkę, ale także związaną z branżą mody. Współczesna kreatorka, wyznawczyni holistycznego podejścia do życia oraz mama na pełen etat. Kim jest Izabella Budryn i co ją inspiruje w codziennym przełamywaniu kolejnych barier? W rozmowie z Paulą Jarosz opowiada o swoich życiowych zachwytach.

 

Izabella Budryn – kto to. Instagram , styl, zawód

 

Historię sztuki kończyła na Sorbonie w Paryżu oraz Abu Dhabi na Bliskim Wchodzie, a moda zawsze należała do jej ogromnych pasji. Choć Izabela Budryn ma za sobą imponującą karierę biznesową – została wierna swoim korzeniom.

 

Była założycielką kultowej Miłości pod jednym z najbardziej modnych adresów w Warszawie – Kredytowa 9. Prowadziła tam nie tylko klub i restaurację, ale także trzymała pieczę nad większymi wydarzeniami, organizując zarówno artystów jak i zajmując się stylistyką lokalu. Dryg do estetyki i kreowania wizerunku pozostał jej do dziś. Przekłada go na swoją autorską markę biżuterii Izabella Budryn Jewellery, gdzie jest odpowiedzialna za każdy szczebel jej powstawania – od marketingu, przez produkcje, aż po social media. To minimalistyczne projekty ze złota i srebra, które idealnie oddają jej styl. 

 

“Moja marka rozkwitła na zapierających dech w piersiach plażach Tulum, Bali i Roquebrune Cap Martin. Za każdym razem gdy spacerowałam wzdłuż morza byłam pytana o to, co noszę na szyi. Tak właśnie pojawiały się pierwsze zamówienia. Z czasem miałam coraz większe grono klientów, którzy regularnie i szybko wracali po nowe modele, dlatego nie pozostało mi nic innego jak stworzyć własną markę na większą skalę.”

 

Ponadto jest specjalistą ds. dóbr luksusowych – obraca torebkami i zegarkami od najbardziej luksusowych marek i wyszukuje białe kruki dla swoich najbardziej wymagających klientów.

 

 

Paula Jarosz: Jak opisałabyś swój styl?

Izabella Budryn: Wygodny, jakościowy, klasyczny, niewymuszony. 

Jakie ubrania wybierasz na co dzień?

Takie, w których jest mi wygodnie i ciepło 🙂 Jeansy lub materiałowe spodnie, kaszmirowy sweterek lub jakościowe dresy. Ubrania tworzą dla mnie funkcjonalną bazę do zabawy z biżuterią, torebkami i butami – to nimi cieszę się najbardziej. 

Modowe ikony, które niezmiennie Cię inspirują?

Zawsze miałam problem ze znalezieniem sobie autorytetu (w każdej dziecinie), za którym mogłabym podążać. Z każdego biorę po trochu, zależy w jakim punkcie życia jestem. Lubię się inspirować trendami z poprzednich dekad, a odkrywam je poprzez stare filmy i modowe fotografie z danego okresu.

Twoje ulubione warszawskie adresy to…

Café Bunch, Dyspensa, So Well Gym, Łazienki Królewskie.

 

 

Trend, do którego przekonałaś się w ostatnim czasie? 

Wszelkiego koloru i długości futra. I’m obsessed! 

Jedna marka, którą mogłabyś nosić do końca życia?

Izabella Budryn Jewellery 🙂

Ubrania jakich brandów pojawiają się najczęściej w Twojej szafie?

Zdecydowanie są to polskie brandy. Lubię wspierać rodzime marki oraz cenię je za jakość. W mojej szafie są projekty Łukasza Jemioła, Le Privé, Le Collet, 303 Avenue, Undresscode, Ilo Privé, D’nasty albo ubrania szyte na miarę od Paprocki & Brzozowski. Lubię też ubrania od Prady, ale kupuje je tylko podczas zagranicznych podróży.  

Moje odkrycie 2024 roku to…

Srebrna biżuteria wykonywana techniką elektrolizy, która pozwala na wykonanie ultralekkiej, ale dużej biżuterii w stylu lat 80 i 90. Gwarantowany efekt wow bez obciążenia ucha. 

 

 

Urodowe grzeszki, które zdarza Ci się popełniać?

Raczej idę w drugą stronę – pełnej naturalności, często wychodzę bez makijażu, a włosy suszy mi wiatr. Ale jakby się nad tym dłużej zastanowić to pewnie opalanie ciała bez filtra.

Kiedy czujesz się najpiękniejszą wersją siebie?

Zdecydowanie w fazie folikularnej, kiedy estrogen przejmuje sterowanie nad moim ciałem. Cała moje energia i to jak się czuję zawsze wychodzi ze środka. Możemy do tego dodać kredkę do ust o delikatnie ciemniejszym kolorze niż pomadka.

Za 10 lat chciałabym…

Najbliższe dwa lata mocno skupiam się na rozwoju swoich biznesów, pracy ze swoją podświadomością oraz na edukacji mojego syna. Nie wybiegam dalej w czasie, moje życie zmienia się zbyt szybko, żeby robić tak dalekie prognozy. A marzenie mam zawsze jedno i to samo – żebym ja i moi bliscy byli zdrowi i szczęśliwi.