
Spis treści
Kobiety w kosmosie: kto poleciał na pokładzie New Shepard?
Katy Perry śpiewa w kosmosie. Ale to nie była autopromocja
Lot, który ma znaczenie
Turystyka kosmiczna: luksus czy przyszłość?
11 minut, 6 kobiet i nieskończona inspiracja. W poniedziałek, 7 kwietnia 2025 roku, zaraz po Coachelli 2025, Katy Perry wraz z pięcioosobową, kobiecą załogą weszła do historii jako uczestniczka jednego z najbardziej medialnych lotów suborbitalnych firmy Blue Origin. To wydarzenie to nie tylko manifest siły kobiet, ale też przełom w kosmicznej turystyce, która – choć wciąż zarezerwowana dla najbogatszych – coraz częściej trafia na popkulturowe nagłówki.

Instagram @katyperry
Kobiety w kosmosie: kto poleciał na pokładzie New Shepard?

Forum
Na pokładzie autonomicznej rakiety New Shepard znaleźli się wyłącznie przedstawicielki świata mediów, nauki i aktywizmu. Obok Katy Perry, w locie wzięły udział:
- Lauren Sánchez – dziennikarka, filantropka i narzeczona Jeffa Bezosa,
- Gayle King – prezenterka „CBS Mornings”,
- Aisha Bowe – inżynierka i była pracowniczka NASA,
- Amanda Nguyen – naukowczyni i aktywistka na rzecz praw człowieka,
- Kerianne Flynn – producentka filmowa.
Wszystkie uczestniczki, choć nie miały za sobą klasycznego programu szkoleniowego NASA, przeszły intensywny proces przygotowań: od symulacji zerowej grawitacji po zapoznanie z procedurami awaryjnymi i treningi w skafandrach kosmicznych.

Instagram @katyperry
Katy Perry śpiewa w kosmosie. Ale to nie była autopromocja
Zanim wyruszyła na orbitę, Katy Perry napisała na Instagramie: „Muszę śpiewać w kosmosie”. I zrobiła to – wybrzmiało legendarne „What a Wonderful World” Louisa Armstronga, które jak się okazuje, piosenkarka coverowała już wcześniej. Tym razem jednak nie chodziło o jej własne hity, a o przesłanie.
„Ta sytuacja nie jest nie o mnie, to o Ziemi. Kiedy spojrzysz na naszą planetę z tej perspektywy, zrozumiesz, że musimy ją chronić.”
– powiedziała w wywiadzie.

Forum
Rakieta New Shepard wystartowała z kosmodromu w zachodnim Teksasie, przekraczając tzw. linię Kármána – umowną granicę kosmosu. Lot trwał 11 minut, a jego kluczowym celem było zaoferowanie uczestniczkom kilku minut nieważkości oraz zapierającego dech w piersiach widoku naszej planety. Bezos, który osobiście przywitał załogę po lądowaniu, otworzył kapsułę kluczem francuskim. Jako pierwsza wyszła Lauren Sánchez, zaraz po niej Katy Perry, która uklękła i symbolicznie pocałowała ziemię. Ten moment stał się viralem jeszcze zanim rakieta ostygła.

Instagram @aishabowe
Lot, który ma znaczenie
Choć podróż odbywała się na pokładzie autonomicznej rakiety i nie wymagała zaawansowanych kompetencji naukowych, uczestniczki zgodnie podkreślają znaczenie symboliczne całego przedsięwzięcia. Lot Blue Origin to kolejny dowód na to, że przyszłość nie tylko nadeszła, ale i zyskała nowy kształt – kobiecy, inkluzywny i spektakularny. A Katy Perry – raz jeszcze – udowodniła, że nie przestaje zaskakiwać.
„To nie była misja badawcza. To był manifest. Przestrzeń dla kobiet, które chcą inspirować kolejne pokolenia – nie tylko do latania, ale do sięgania po więcej.”
– mówiła Amanda Nguyen w rozmowie z amerykańską edycją „Elle”.

Instagram @aishabowe
Turystyka kosmiczna: luksus czy przyszłość?
Jednak nie wszystko w tej opowieści ma srebrne lśnienie rakiety. Jak zauważył ekspert ds. eksploracji kosmosu Thomas Moore, koszt depozytu za jeden lot wynosi dziś 115 tysięcy funtów, a cena końcowa – nadal pozostaje tajemnicą. Nie brakuje też głosów krytykujących wpływ takich lotów na klimat i środowisko.
„Niektórzy nie mogą sobie pozwolić nawet na pudełko jajek, a tu mówimy o kosmicznej eskapadzie za miliony.”
– komentuje Moore.

Instagram @aishabowe