Greta Thunberg płynie do Gazy: aktywistka na pokładzie „Madleen” w misji humanitarnej

W niedzielę 25 maja 2025 roku Greta Thunberg – znana na całym świecie szwedzka aktywistka klimatyczna – wyruszyła w stronę Strefy Gazy na pokładzie statku „Madleen”. Rejs, organizowany przez koalicję Freedom Flotilla, ma charakter czysto humanitarny i polityczny zarazem. Celem grupy jest przełamanie izraelskiej blokady, która – zdaniem organizatorów – uniemożliwia skuteczne dostarczenie najpilniejszych produktów do życia: jedzenia, leków, mleka dla niemowląt i paliwa. Freedom Flotilla Coalition zrzesza niezależnych aktywistów, lekarzy, wolontariuszy i polityków z całego świata, którzy regularnie podejmują próby dostarczenia pomocy mieszkańcom oblężonej enklawy. Tegoroczna misja odbywa się w atmosferze wzmożonego napięcia i kontroli militarnej, ale jej uczestnicy nie zamierzają się wycofać.

 

ZOBACZ TAKŻE: BEYONCE I INNE GWIAZDY ZA KRATKAMI? TRUMP MA NA TO PLAN…

 

 

Misja z napięciami: międzynarodowa załoga i kontrowersyjny kurs

 

W skład aktualnej załogi „Madleen” wchodzi 12 wolontariuszy z różnych krajów – w tym Greta Thunberg oraz Rima Hassan, francuska europosłanka znana ze swojego otwartego wsparcia dla sprawy palestyńskiej. Ich celem jest nie tylko fizyczne dostarczenie pomocy humanitarnej, ale również zwrócenie uwagi światowej opinii publicznej na dramatyczną sytuację dwóch milionów mieszkańców Gazy, żyjących – według ONZ – w warunkach „katastrofalnego głodu”.

 

Thunberg, znana z bezkompromisowego języka i globalnego wpływu na swoje pokolenie. Podczas konferencji prasowej na nabrzeżu w Katanii, gdzie rozpoczął się rejs, mówiła o odpowiedzialności moralnej i konieczności działania mimo ryzyka: 

„Robimy to, ponieważ bez względu na to, z jakimi przeciwnościami się mierzymy, musimy próbować, bo w momencie, gdy przestaniemy próbować, tracimy człowieczeństwo. I bez względu na to, jak niebezpieczna jest ta misja, nie dorównuje ona nawet w połowie niebezpieczeństwu, jakim jest milczenie całego świata wobec transmitowanego na żywo ludobójstwa”.

 

Podróż statku „Madleen” ma potrwać około siedmiu dni, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Trasa wiedzie przez wody kontrolowane przez siły izraelskie, co rodzi obawy o możliwe zatrzymanie lub konfiskatę ładunku. Mimo to załoga pozostaje zdeterminowana – jak twierdzą, ich obecność to nie tylko gest solidarności, ale też akt obywatelskiej odwagi w czasach milczenia elit politycznych.

 

Pomoc pod ostrzałem: historia wcześniejszej próby i międzynarodowe reakcje

 

To nie pierwszy raz, gdy Freedom Flotilla Coalition podejmuje próbę dotarcia do Gazy. Poprzednia misja w maju 2024 roku zakończyła się atakiem dronów na Morzu Śródziemnym – według aktywistów przeprowadzonym przez Izrael. Tym razem organizatorzy apelują o ochronę ze strony społeczności międzynarodowej i powołują się na prawo międzynarodowe, które – jak twierdzą – gwarantuje im możliwość niesienia pomocy cywilnej ludności.

 

„Madleen” nie przewozi broni, sprzętu wojskowego ani żadnych towarów zakazanych – to pokojowa misja humanitarna. Każda ingerencja będzie naruszeniem prawa i zamachem na cywilów”.

– czytamy we wpisie organizatorów na Instagramie.

 

 

Światowe reakcje: krytyka izraelskiej polityki humanitarnej i poparcie gwiazd

 

Sytuacja w Gazie od miesięcy znajduje się pod ostrzałem krytyki ze strony organizacji międzynarodowych. ONZ i Światowa Organizacja Zdrowia jednoznacznie oceniły izraelski system dystrybucji pomocy jako „rażąco niewystarczający”. Mimo deklaracji Tel Awiwu o dopuszczaniu dostaw, większość transportów trafia w ręce wojska, a cywilna ludność ma ograniczony dostęp do podstawowych produktów.

 

Obecność Grety Thunberg w misji oraz wsparcie ze strony znanych osób – takich jak aktor Liam Cunningham, który pojawił się w porcie i publicznie wyraził swoje obawy o bezpieczeństwo załogi – zwiększają globalne zainteresowanie akcją. Cunningham, znany z roli Davosa Seawortha w „Grze o Tron”, podkreślił, że działania takie jak rejs „Madleen” powinny być podejmowane przez rządy, a nie jedynie przez aktywistów. „To, co robią ci ludzie, powinien robić cały świat” – powiedział w rozmowie z NBC.

 

 

Greta Thunberg Gaza: od walki o klimat do obrony praw człowieka

 

Choć kojarzona głównie z klimatem i działaniami na rzecz neutralności węglowej, Greta Thunberg od kilku lat poszerza zakres swojej aktywności. Regularnie wypowiada się w sprawach dotyczących migracji, praw kobiet i sprawiedliwości społecznej. W październiku 2023 roku została zatrzymana podczas protestu klimatycznego w Londynie, a w 2024 roku wspierała europejskie ruchy studenckie bojkotujące instytucje współpracujące z firmami zbrojeniowymi.

 

Rejs do Gazy wpisuje się w jej rosnące zaangażowanie na rzecz praw człowieka – i pokazuje, że dla młodego pokolenia granice między tematami środowiskowymi, politycznymi i humanitarnymi zacierają się. Dla Thunberg, milczenie wobec przemocy nie jest opcją.

 

MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: LALECZKI LABUBY SĄ WARTE MILIARDY. ICH POMYSŁODAWCA WZBOGACIŁ SIĘ W JEDNĄ NOC

 

 

Na co choruje Greta?

Greta Thunberg ma zdiagnozowany zespół Aspergera, a także OCD i mutyzm wybiórczy, co sama określa jako swoją „supermoc”, pomagającą jej skupić się na działaniach klimatycznych.

 

Co się stało z Gretą Thunberg?

Greta wciąż aktywnie działa jako aktywistka klimatyczna i społeczna, a ostatnio angażuje się również w akcje solidarnościowe, m.in. na rzecz Palestyńczyków, co wiąże się z jej udziałem w różnych protestach i inicjatywach międzynarodowych.

 

Jaki jest majątek Grety Thunberg?

Greta nie prowadzi komercyjnej działalności, a jej dochody są ograniczone — większość przychodów z książek i nagród przekazuje na cele społeczne i ekologiczne, więc jej majątek jest stosunkowo niewielki w porównaniu do innych osób medialnych.