Italian bob to najmodniejsza fryzura na jesień 2024. Cięcie z włoskim rodowodem to hit sezonu

Włosi słyną ze swojej bezbłędnej kuchni, wysokiej jakości galanterii i niekwestionowanego wpływu na światową branżę mody. Gucci, Prada, Fendi czy Armani to tylko kilka z domów mody, które od dekad dyktują trendy i zwinnie podsuwają nam kolejne rozwiązania na cieplejsze oraz chłodniejsze pory roku. Czy w kwestii fryzur można ufać Włochom równie mocno, co w kwestii ubrań?

Dotychczas bob, nieodłączny element w świecie fryzjerstwa, szczycił się francuskim rodowodem. To właśnie Paryżanki uważane były za inspirację dla krótkiej, prostej, a jakże ponadczasowej fryzury, która, choć nieustannie przybiera nowe kształty za sprawą trendów, nigdy nie wychodzi z mody. Jak się jednak okazuje, co nieco o tym, jak nosić krótkie włosy wiedzą również stylowe Włoszki. Zapomnijcie więc o francuskim bobie. Italian bob to bowiem najmodniejsze cięcie jesieni 2024. 

 

Italian bob na jesień 2024: co to?

 

Italian bob to, w porównaniu do klasycznego francuskiego cięcia, bardziej sprężyste, zmysłowe i wszechstronne cięcie — stylizacja na zasadzie ‘more is more‘ nadaje mu staroświeckiego hollywoodzkiego szyku. 

 

Żegnajcie przylizane i gładkie włosy. Bob z włoskim rodowodem bawi się formą, warstwami oraz objętością. Co więcej, jest jednym z najpopularniejszych cięć wśród gwiazd w ostatnim czasie, przez co nazywany jest hitem tegorocznej jesieni. Być może swoją popularność zawdzięcza uniwersalności – można go bowiem nosić w naturalnej, rozpuszczonej formie, jak i w różnych upięciach, co nie zdarza się często w przypadku krótkich fryzur. 

Na Italian bob skusiła się Zendaya podczas wiosennej promocji filmu “Challengers”, Hailey Bieber niejednokrotnie stylizowała swoje krótkie włosy na wzór włoskiego cięcia, a w ostatnim czasie na pełen objętości bob zdecydowała się również Elsa Hosk. Co więcej, podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Wenecji modną fryzurę lansowała Emily Ratajkowski.

 

Italian bob to hit jesieni 2024. Komu pasuje?

 

Włoski bob sprawdzi się u każdego, niezależnie od rodzaju włosów. Pasuje bowiem do wszystkich tekstur, a samo cięcie nie wymaga codziennego stylizowania. Jest jednak kilka aspektów, które warto wziąć pod uwagę, zanim pobiegniecie do salonu fryzjerskiego.

 

Italian bob to bowiem idealna fryzura dla kogoś, kto nie chce być przywiązany do jednej fryzury lub tracić zbyt dużo długości. Dłuższa, w porównaniu do innych bobów, długość pozwala bowiem na spięcie włosów klamrą, elegancki francuski twist, kok lub kucyk, czego nie można powiedzieć o większości krótszych rozwiązań. 

 

 

 

Przeczytaj także:

Old money bob: odmładzająca fryzura, która dodaje objętości