Fryzury pod kask: Są wygodne, chronią włosy i pięknie wyglądają

Instagram @zuziaa.m

 

Ze stoku prosto na apres ski – czy jednak fryzura, która

spędziła kilka godzin pod kaskiem, jest gotowa na odsłonięcie?

 

Odkryj sprawdzone uczesania, które wytrzymają nawet wiele

godzin pod kaskiem i nadal będą pięknie wyglądać. Dodatkowo,

 zabezpieczą pasma przed niekorzystnym działaniem warunków

atmosferycznych i tarciem przez kask narciarski.

 

Oto najlepsze fryzury pod kask – wygodne i stylowe!

 

Instagram @juliesfi

 

Jaka fryzura pod kask? Francuski warkocz

 

 

Klasyczny warkocz to bezbłędna fryzura

na wiele różnych okoliczności – w tym

 podczas szusowania na śniegu.

 

 

Dokładnie zebrane i upięte pasma zachowają swój wygląd przez cały dzień i nie uszkodzi ich nawet kask. Pamiętaj, by zrobić raczej ścisły warkocz – zbyt nonszalanckie, luźne upięcie nie przetrwa dynamicznej aktywności. Zadbaj też o wygładzoną nasadę głowy – wysokie, pełne objętości czupryny będą niewygodne i utrudnią noszenie kasku.

 

Instagram @teresa.jg

 

Jaka fryzura pod kask? Warkocz kłos / fishtail braid

 

 

Kłos to niezwykle efektowne,

a przy tym super wygodne upięcie.

 

 

Jego ścisła faktura i wygładzona nasada idealnie sprawdzą się pod kask, gdyż włosy pozostaną na swoim miejscu nawet po wielu godzinach dynamicznej jazdy na nartach. To wyjątkowa dobra fryzura dla posiadaczek długich, mocnych pasm, gdyż pozwala zebrać i okiełznać włosy, ale bez powodowania ich napięcia.

 

 

Extra trik? Rozpuść swój warkocz tuż przed wyjściem

na wieczorne apres ski, a następnie spryskaj go

sprayem teksturyzującym i ugnieć włosy. Efekt?

Pięknie pofalowane, pełne objętości pasma.

 

 

Polecamy? Najpiękniejsze miejsca na narty w Polsce i Europie

 

Instagram @teresa.jg

 

Jaka fryzura pod kask? Niski kucyk / koczek

 

 

Wysokie kucyki i koczki a’la ananas zdecydowanie

nie przetrwają pod narciarskim kaskiem, a na

dodatek spowodują dyskomfort podczas jazdy.

 

 

Wszystkie upięcia na narty powinny zaczynać się poniżej linii kasku, tak więc nisko związany kucyk – pod karkiem lub kok typu low bun idealnie się do tego sprawdzą. Te fryzury będą się świetnie nosić pod kaskiem, a na dodatek będą dobrze wyglądać po jego ściągnięciu. Do wykonania niskiego kucyka konicznie wybierz niewielkie, ale wygodne gumki do włosów – zbyt duże klamry lub twarde wiązania mogą uciskać głowę lub nawet zaplątać się w kask.

 

 

Znacznie lepiej sprawdzą się nieduże, materiałowe frotki

lub cieniutkie, niemal niewidoczne gumeczki –

są wystarczająco miękkie i nieinwazyjne,

by zapewnić komfort pod kaskiem.

 

Instagram @teresa.jg

 

Jaka fryzura pod kask? Odpowiednie akcesoria

 

 

Nie chcesz robić skomplikowanych upięć na narty?

 

Pod narciarskim kaskiem świetnie sprawdzą się 

także akcesoria do włosów.

 

 

Nie tylko zapobiegną wyślizgiwaniu się pasm spod kasku i zapewnią wygodę podczas aktywności, ale na dodatek zadbają o kondycję włosów: sprawią, że nie będą się elektryzować, łamać i matowieć. Super szykowny wybór to jedwabna chusta – złóż ją w trójkąt i okryj nią całe włosy, wiążąc tuż poniżej karku. Delikatny, naturalny materiał ochroni pasma przed tarciem kasku, dzięki temu nie będą się niszczyć i elektryzować.

 

 

W tym celu świetnie sprawdzi się także polarowa opaska –

zabezpieczy grzywkę przed wpadaniem do oczu podczas 

jazdy i zapewni dodatkowe ciepło w czasie mrozu.

 

Instagram @victoriaquitazu

 

Czytaj także:

 

Jak przygotować się do wyjazdu na narty?