Chanel ss 2014
Nowy sezon w natarciu, a my kolejny raz fantazjujemy o wspaniałościach, które Karl Lagerfeld pokazał na letnim wybiegu Chanel. Nie, nie chodzi wcale o to, że pożądliwie opisana przez nas Chanel Paint Palette Canvas Flap Bag zdążyła się już znudzić. Wykonana z nadrukowanego barwnymi plamami płótna torebka jest nadal na samym szczycie naszej wiosennej listy wymarzonych akcesoriów, ale tuż za nią plasuje się coś równie pięknego, choć znacznie bardziej kompaktowego. Miniaturowe saszetki na iPhone’a otrzymały redakcyjną nominację w kategorii fuzja wdzięku i wygody.
Dostępną w ośmiu tęczowych opcjach kolorystycznych torebeczkę uszyto z metalicznej skóry i zawieszono na typowym dla 2.55 łańcuszku. Mimo że jej wymiary to tylko 15 cm x 9 cm x 4,5 cm, w środku jest trio kieszonek umożliwiających jednoczesne ukrycie aż trzech telefonów!
Myślisz: to szaleństwo nosić osobną torebkę przeznaczoną tylko dla iPhone’a? Wystarczy rzut oka na Lindsey Wixson zadającą szyku w kampanii ss 2014, aby pozbyć się jakichkolwiek wątpliwości! Jedyny problem to rzeczywiście cena – kwoty $1565 i $1620 (w zależności czy to skóra cielęca, czy jagnięca) brzmią naprawdę obłędnie. Na szczęście w bonusie otrzymujesz pewność, że nikt w promieniu 50 km nie będzie miał podobnego cacka.
Chanel ss 2014