Jeden z najsłynniejszych paryskich domów mody – Chloé – obchodzi w tym roku jubileusz 60-lecia, ale jego historia sięga dalej niż do momentu narodzin. Nic by się bowiem nie zdarzyło, gdyby jego założycielka, Gaby Aghion, nie przeprowadziła się w 1945 roku z Aleksandrii do Paryża, gdzie ona i jej mąż Raymond mogli w końcu realizować swoje artystyczne ambicje.
Jako córka wpływowego prezesa egipskiej fabryki papierosów, Gaby nie musiała martwić się o budżet, podobnie jak jej ukochany – młody dziedzic z zamożnej rodziny eksporterów bawełny. Mieli po 24 lata, pełne kieszenie, głowę pękającą od wspaniałych pomysłów i ten szczególny rodzaj rozmachu właściwy tylko artystom, który pokochali ich nowi paryscy przyjaciele, m.in. trio uznanych poetów tamtego pokolenia – Louis Aragon, Paul Éluard i Tristan Tzara.
Kultowe płaszcze Anténor z kolekcji ss 1967, projekt: Graziella Fontan
Życie w centrum francuskiej bohemy nie było jednak wystarczającym spełnieniem marzeń Gaby, gdyż ona też chciała tworzyć, rewolucjonizować, projektować. Tym bardziej, że już od końca lat 40. coś bardzo zajmowało jej myśli: gdy obserwowała paryskie ulice, czuła się przytłoczona formalnym stylem, który kobiece talie wciskał w niemożliwie wąskie gorsety, a swobodę nóg ograniczał sztywnymi plisami spódnicy.
Praktyczna i nowoczesna Aghion zapragnęła mody wygodnej, lekkiej i subtelnej, dlatego w 1952 roku założyła pracownię projektową w starym pokoju swojej pokojówki i przystąpiła do pracy z jasną wizją powołania do życia prêt-à-porter.
Modelki Chloé by Guy Bourdin, VOGUE Paris (luty 1977)
Wówczas wielkie domy mody i prestiżowe atelier szyły wyłącznie ekskluzywne ubrania na wymiar (haute couture, czyli made-to-measure), na które z racji ceny mogli sobie pozwolić tylko nieliczni, zaś reszta paryżan nosiła nieudolne kopie HC wykonane przez lokalnych krawców. Gaby proponowała alternatywę: linię ubrań wykonanych z wysokiej jakości materiałów – kobiecych, delikatnych i miękko układających się wokół sylwetki, które zwykła nazywać luxury prêt-à-porter.
Sukienka z Chloé kolekcji ss 2001 (zaprojektowana przez ówczesną dyrektor kreatywną, Stellę McCartney), Kate Moss by Mario Testino, VOGUE UK (marzec 2001)
Oficjalnie marka Chloé powstała w 1953 roku, po tym jak Aghion połączyła siły z Jacques Lenoir, który był od tej pory odpowiedzialny za biznesowe powodzenie projektu, podczas gdy ona sama skupiała się na kreatywnym rozwoju marki. Oboje świetnie znali rynek i ponad wszystko mieli zamiar wykorzystać niszę, którą zauważyli jako pierwsi i jako pierwsi chcieli ją wypełnić.
Społeczeństwo potrzebowało mody łączącej najlepszej klasy tkaniny i proste, niekrępujące ruchów fasony, a Chloé dokładnie to mogło zaoferować, co udowodnił pokaz pierwszej kolekcji zorganizowany w 1956 roku w kultowej Le Café de Flore, ulubionym miejscu spotkań paryskiej śmietanki. (Przy okazji: w tym samym roku wielki sukces świętował również mąż Gaby, Raymond, który doczekał sie otwarcia własnej galerii sztuki nowoczesnej).
Przez kolejne lata prężnie rozwijająca się firma zatrudniła cały zastęp młodych, utalentowanych projektantów, m.in. Christiana Bailly, Michèle Rosier, Maxime de la Falaise, Graziellę Fontana, Tan Giudicelli, Guy Paulin, Carlos Rodriguez, a w 1966 roku fotel głównego designera Chloé otrzymał Karl Lagerfeld, który w dekadzie 70s rozsławił markę na cały świat, ubierając w swoje projekty takie gwiazdy jak Jackie Kennedy, Brigitte Bardot, Maria Callas i Grace Kelly.
Backstage pokazu ss 2013, fot. by Robert Fairer
Reszta jest historią.
Historią, która trafiła na karty urodzinowego albumu Chloé: Attitudes, opowiadającego o losach 60-letniej marki: od czasów Gaby Aghion do epoki Clare Waight Keller, obecnej dyrektor kreatywnej Chloé. Wielka premiera Chloé: Attitudes już 29 października, a krótko po niej zostanie otwarta wystawa pod tym samym szyldem.