Kim Kardashian by Jean-Paul Goude, PAPER, Winter 2014
Jeszcze dwa lata temu była jedną z wielu celebryckich zagadek współczesnego świata – super znana, ale nie do końca wiadomo z jakiego powodu, rozsławiona przez reality show, mająca więcej oficjalnych wrogów niż fanów, ale mimo to niebywale fascynująca. Kim Kardashian w ciągu ostatnich miesięcy zaliczyła spektakularny awans, a wszystko za sprawą kilku kluczowych zbiegów okoliczności: ukoronowanego ślubem związku z Kanye Westem, przypieczętowanej serią udanych kreacji przyjaźni z Olivierem Rousteingiem z BALMAIN oraz udowodnionej okładką VOGUE‘a przychylności samej Anny Wintour.
Jakby życiowego splendoru komuś było mało, dodajmy, że ostatnio Carine Roitfleld pozwoliła jej pokroić swój urodzinowy tort, a ilość instagramowych followersów powiększyła się o kolejny milion, plasując Kim na drugim miejscu w światowym rankingu social mediów. Wreszcie ma to, o czym marzyła od lat – sławę, miłość i szacunek branży, która kiedyś miała ją… Och, nie bójmy się tego słowa, w końcu właśnie z tej części ciała pani West uczyniła swój największy (dosłownie) atut!
Pupa Kim Kardashian właśnie doczekała się swojej pierwszej prawdziwie szykownej okładki – zimowe wydanie nowojorskiego magazynu PAPER wabi aż dwiema kusicielskimi pozami. Ona, mimo że elegancka jak Holly Golightly, puszcza do świata oko i zaprasza do szampańskiej zabawy oraz pełnych dumy podsumowań 12-miesięcznych osiągnięć. Całe szczęście, że ilu ludzi tyle ambicji, bo w przeciwnym razie, świat nie otrząsnąłby się z zazdrości aż do kolejnego sylwestra…
Kim Kardashian by Jean-Paul Goude, PAPER, Winter 2014