fot. TheCoveteur.com
W tym sezonie na nadgarstku zapinają go wszystkie współczesne ikony stylu – od Caroline de Maigret z Paryża po Miroslavę Dumę z Moskwy. Po prostu nie wypada kontrolować czasu inaczej niż dyskretnie zerkając na subtelny Première od Chanel!
Zegarek powstał w 1987 roku, zatem ma już 26 lat, a wciąż zachwyca świeżością designu. Jego ośmiokątna tarcza, wzorowana na legendarnym flakoniku kultowego zapachu No. 5 i geometrycznych proporcjach paryskiego placu Vendôme, miała symbolizować historyczną wartość domu mody Chanel. Dyskretny czasomierz porwał ówczesne elegantki! Dzisiaj kultowy zegarek wraca do łask zakochanych we wszystkim co paryskie (i 18-karatowym złocie) strojniś.
Première tego lata zadebiutował w nowej wersji Horlogerie, będącej wyjątkowym połączeniem ponadczasowej elegancji i zaawansowanej technologii. Do wyboru mamy dwie opcje kolorystyczne, białe bądź żółte złoto, obie wyposażone w mechanizm kwarcowy, a ta druga dostępna dodatkowo w wersji diamentowej. To zegarek, który pasuje do każdego stroju i na każdą okazję – i może właśnie dlatego Paryżanki tak go uwielbiają – za klasykę i ponadczasowość.
Magazyn The Coveteur, podczas tygodnia mody couture, zafundował mu nawet wyrafinowaną sesję zdjęciową. Première okazał się arcywdzięcznym modelem, z klasą pozujacym między innymi w hotelu Le Meurice oraz imponującej księgarni Librarie Galignani.
fot. TheCoveteur.com
1234
