SPONSOR SERWISU
Warto odwiedzić
(2,0)foreachslotdata->visible_adsense:0(2,0)foreachslotdata->visible_adsense:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
Logotyp serwisu miumag.eu
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

Restauracje w Kazimierzu Dolnym. 5 klimatycznych perełek, które trzeba odwiedzić

Dobre restauracje w Kazimierzu Dolnym to pięć propozycji, które umilą wypad do jednego z najbardziej klimatycznych miast Lubelszczyzny.

Spis treści


Dobre restauracje w Kazimierzu Dolnym: Akuku
Kuchnia polsko-żydowska w Kazimierzu Dolnym: Bajgiel
Restauracja Filiks w Kazimierzu Dolnym
Gdzie dobrze zjeść w Kazimierzu Dolnym? Trzeci Księżyc
Obiad w Kazimierzu Dolnym: Restauracja Eger
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

 

Kazimierz Dolny od dawna przyciąga malowniczymi lessowymi wąwozami i renesansowym rynkiem, lecz dziś równie mocno kusi talerzem. W miasteczku szybko rośnie scena kulinarna: jadłodajnie w dawnych jatkach, autorskie bistro z widokiem na Wisłę, węgierska csárda ukryta wśród drzew. Jeśli hasło „dobre restauracje w Kazimierzu Dolnym” pojawia się w wyszukiwarce, wybór staje się trudny, bo lista nowych, ciekawych miejsc wciąż się wydłuża. Właśnie z tego względu zebrałyśmy pięć szczególnie klimatycznych adresów, które łączą lokalne produkty z pomysłową kuchnią. Koniecznie odwiedźcie je, będąc na miejscu.

 

Dobre restauracje w Kazimierzu Dolnym: Akuku

 

Adres: Krakowska 3

 

Mówi się, że ulica Krakowska to jedna z najsmaczniejszych w całym Kazimierzu Dolnym. To właśnie tam, ukryta w klimatycznym sąsiedztwie brzegu Wisły  restauracja Akuku łączy ceglane ściany, dębowe stoły i winylową ścieżkę dźwiękową z kuchnią, która – jak głosi motto – serwuje „polskę i resztę świata w nowoczesnym wydaniu”. W menu obok tradycyjnego rosołu, piersi z kaczki czy babki ziemniaczanej, znajdziecie pâte z gęsiej wątróbki czy boczniaki w tempurze. Co ważne, karta zmienia się sezonowo, więc odwiedzając Akuku możecie mieć pewność, że wybrane dania najlepiej oddają obfitość i charakter wybranej pory roku.

 

Na zdjęciu widoczne jest wnętrze restauracji otwartej w Wielkanoc 2025. Długie stoły pokryte są białymi obrusami i nakryte zastawą, w tym talerzami, sztućcami i szklankami. Na niektórych stołach stoją butelki z napojami, wazony z kwiatami oraz małe lampki stołowe, które tworzą przytulną atmosferę. W tle widać okna z roślinami doniczkowymi i świecami, a także ciemną ścianę z zawieszonym instrumentem muzycznym.

Instagram @specjalyregionalne

 

Kuchnia polsko-żydowska w Kazimierzu Dolnym: Bajgiel

 

Adres: Lubelska 7A

 

Łącząca kuchnię polską i żydowską, sąsiadująca z synagogą, restauracja Bajgiel przenosi gości do przedwojennego klimatu miasteczka. Karta łączy rodzinne receptury polsko-żydowskie z filozofią „regionalnie i na czystych tłuszczach” – czulent, gęsia wątróbka czy pierogi lwowskie podsmażane są wyłącznie na klarowanym maśle i gęsim smalcu, pozbawionych szkodliwego cholesterolu. Warzywa i zboża pochodzą z okolicznych gospodarstw, dzięki czemu krem z pietruszki albo kugel z kaszy gryczanej zmieniają się wraz z sezonem.

Poza propozycjami obiadowymi w karcie znaleźć można oczywiście bajgle w czterech propozycjach, które na miejscu pieczone są już od ponad jedenastu lat. Nie ma więc wątpliwości, że to miejsce z wieloletnią tradycją, które warto odwiedzić.

 

Restauracja Filiks w Kazimierzu Dolnym

 

Adres: Sadowa 23

 

Restauracja Filiks rozsiadła się na wysokiej skarpie przy ul. Sadowej, w miejscu, gdzie stary sad styka się ze srebrzystym zakrętem Wisły i sylwetką średniowiecznej baszty. Przeszklona sala otwiera się na szeroki taras przypominający punkt widokowy; wieczorami blask lampionów odbija się w rzece, nadając kolacjom kinową scenografię.

Karta bazuje na składnikach z „Krainy Lessowych Wąwozów”: wiosną pojawia się krem z młodego topinamburu, latem sandacz z wiślanych sadzyków, jesienią comber z sarny w sosie z tarniny, zimą długo duszona gęsia szyja. Stałą pozycją pozostaje „kazimierska zalewajka” na żytnim zakwasie oraz pyzy janowickie nadziewane kozim twarogiem i miętą. Co kwartał szefowa kuchni organizuje kolacje degustacyjne parowane z winami z lubelskich winnic, podkreślając, że w Filiksie sezonowość to codzienność.

 

Gdzie dobrze zjeść w Kazimierzu Dolnym? Trzeci Księżyc

 

Adres: Mały Rynek 1

 

Trzeci Księżyc to kolejna obowiązkowa pozycja na gastronomicznej mapie Kazimierza. Wnętrze z surowej cegły i kamienia jest proste, ale przytulne, a latem kilka stolików wychodzi na brukowany plac przed lokalem. Kuchnia działa sezonowo i opiera się na produktach z okolicznych gospodarstw. W menu pojawia się chłodnik ogórkowy z miętą, pierogi z wędzonym serem i czarną soczewicą, kaszanka duszona w wytrawnym cydrze oraz „szarpanka” w dwóch wersjach: klasycznej wieprzowej i roślinnej z ciecierzycą.

Wieczorem bistro zmienia się w niewielki bar muzyczny. Craftowe piwa z kranu i wina z pobliskiej winnicy Celejów towarzyszą setom DJ-skim, dzięki czemu kolacja może płynnie przejść w spotkanie przy muzyce. Prosto, regionalnie i bez nadmiaru fajerwerków .

 

Obiad w Kazimierzu Dolnym: Restauracja Eger

 

Adres: Czerniawy 53b

 

Rezydencja Eger, ukryta kilka minut spacerem od kazimierskiego Rynku, przenosi gości z nadwiślańskich lessów prosto w aromatyczną krainę północnych Węgier. Przestronna sala z kominkiem łączy dyskretną elegancję butikowego hotelu z przytulnością rodzinnej csárdy, a latem życie przenosi się na taras z widokiem na falujące wąwozy.

Karta celebruje klasyki znad Dunaju: bogracz serwowany w żeliwnym kociołku, polędwicę „Budapeszt” w sosie paprykowym, paprykarz z suma czy sandacza z kaparami, a deserowa gwiazda – naleśniki a la Gundel flambirowane rumem – pojawia się przy stoliku niczym słodka fanfara. Każde danie parowane jest z wyselekcjonowanymi winami Tokaju i Egeru, od mineralnego furminta po pełny Egri Bikavér, tworząc spójną opowieść o węgierskim terroir. 

 

Restauracje otwarte w Poniedziałek Wielkanocny 2025 w Warszawie. Minimalistyczna restauracja z białymi ścianami, drewnianymi stołami i mieszanką różnych krzeseł. Dominuje czarno-biała abstrakcyjna grafika na ścianie.

Instagram @the_restaurantguide

O autorze: Aleksandra Sil

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
trend alert

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0