5 elementów garderoby z Zary na wiosnę 2025, które wyglądają, jak prosto z wybiegu

 

Entuzjastki mody na całym świecie z zapartym tchem oglądają kolejne pokazy największych domów modowych, ze szczególną uważnością wypatrując najnowszych trendów na nadchodzące miesiące. By wpisać się w wybiegowe tendencje, nie trzeba jednak wydawać kroci na stylizacje prosto od luksusowych marek. Obeznanie z propozycjami czołowych projektantów pozwoli znaleźć tańsze zamienniki w popularnych sieciówkach. Gdzie ich szukać? Wśród marek, które podążają za wyznaczanymi przez domy mody estetykami, wyróżnić trzeba Zarę. Hiszpańska marka nie zawodzi w temacie modnych ubrań i dodatków na każdą kieszeń.

Ubrania z Zary jak od projektanta: oto 5 propozycji na wiosnę 2025

 

Ubrania z Zary jak od projektanta: garsonka niczym od Chanel

 

Tweedowe garsonki w zestawieniu z prostymi spódnicami z tego samego materiału to już znak rozpoznawczy marki Chanel. Dekorowane zdobionymi lub obszytymi guzikami eleganckie komplety po raz pierwszy pojawiły się w kolekcji francuskiego domu mody w 1954 roku. Sezon wiosna-lato 2025 nie był wyjątkiem – jak zawsze na paryskim wybiegu zagościły kostiumy zarówno w wydaniu stonowanym, jak i w ciekawych wariacjach i połączeniach kolorystycznych.

To jednak te pierwsze okazały się być inspiracją dla projektantek i projektantów Zary. Hiszpański brand wśród swoich najnowszych propozycji uwzględnił śnieżnobiały komplet, którego nie powstydziłaby się Jackie Kennedy (no, może poza długością spódnicospodni). 

 

 

Peleryna w kratę jak prosto od Chloe

 

Krata była niekwestionowaną ulubienicą domów mody na ostatnie miesiące 2024 roku. Ba, w kolekcjach projektantów i projektantek pojawiała się częściej, niż jakikolwiek inny wzór. W szczególności wybijała się wśród propozycji Chemeny Kamali, nowej dyrektor kreatywnej marki Chloe, która zaprezentowała m.in. modną pelerynę w kratę, która zapoczątkowała trend Country house chic. Estetyka, która łączy retro energię długich spódnic, grubych swetrów, czy skórzanych dodatków z kobiecością, grała pierwsze skrzypce w jesienno-zimowej kolekcji francuskiej marki.  

 

 

Sportowa sukienka sporty chic jak od Lacoste

 

Rok 2024 upłynął nam pod hasłem tenniscore, napędzanym przez premierę kinowej produkcji w reżyserii Luca Guadagnino i z Zendayą w roli głównej, czyli „Challengers”. I choć mogłoby się wydawać, że moda na jawnie nawiązujące do sportu elementy garderoby jest już za nami, pokaz marki Lacoste na sezon wiosna-lato 2025, utrzymuje nas w przekonaniu, że estetyka sporty chic nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na wybiegu francuskiego brandu tłumnie gościły koszulki polo, plisowane spódniczki oraz sukienki, balansujące na granicy sportu i kobiecości – ich głęboki dekolt przeciwstawił się z elastycznym materiałem, a wycięcia po boku, z plisowanym wykończeniem.

Nowa interpretacja wybiegowych propozycji Lacoste pojawiła się w ofercie Zary. Brązowa, a więc nawiązująca do najmodniejszego koloru 2025 roku, sukienka o charakterystycznym dla tenisowych kreacji, rozkloszowanym kroju bez wątpienia czerpie inspiracje z propozycji Lacoste. Świadczą o tym również sportowe pasy przy dekolcie oraz wokół ramion.

 

 

Marynarka o męskim kroju od Saint Laurent

 

W 2025 roku wracamy do lat 80. oraz wizerunku silnej kobiety w mocno zdominowanym przez mężczyzn świecie biznesu. W kolekcji Saint Laurent na sezon wiosna-lato 2025 to właśnie duże marynarki o przeskalowanych ramionach grały pierwsze skrzypce. Nie tylko w wydaniu klasycznej czerni, lecz także w odcieniach szarości i khaki – bez dwóch zdań zdominowały wybieg Anthony’ego Vaccarello.

Oversize’owy krój z obowiązkowymi poduszkami na ramionach trafił także do najnowszej kolekcji hiszpańskiej sieciówki. Podobnie jak w przypadku Saint Laurent, tak i marynarka z Zary ma dwurzędowe zapięcie na guziki. Co więcej, marka wprowadziła fason w aż trzech wariantach kolorystycznych – czarnym, szarym oraz khaki. Brzmi znajomo?

 

Wybrakowana spódnica niczym z wybiegu Prady

 

Kolekcja Prady na sezon wiosna-lato 2025 nie stroniła od dziwactw – od ogromnych, przypominających owadzie oczy oprawek okularów przeciwsłonecznych, które sięgały od ust po czoło, po rozkloszowaną, skórzaną spódnicę midi z wielkimi, okrągłymi wycięciami. Raf Simons i Miuccia Prada nie spodziewali się zapewne, że to właśnie ta druga propozycja stanie się inspiracją dla hiszpańskiej sieciówki. Modowy gigant w kolekcji na wiosnę uwzględnił czarną spódnicę z charakterystycznymi dla Prady wycięciami, jednak zamiast na skórę, postawił na poliester, a zamiast fasonu midi, wybrał krótkie cięcie, czyli mini.

 

 

Spodobał ci się artykuł ubrania z Zary jak od projektanta?

Przeczytaj także: Zara wiosna 2025: 6 modnych tendencji