Czasem chciałybyśmy mieć jeden przepis na udany look. Powiedzenie „nie mam się w co ubrać” jest zapewne wszystkim dobrze znane i stanowi niemałą zmorę w codziennym dobieraniu outfitu. Okazuje się, że może być metoda na idealną szafę kapsułową: metoda 333.
Mimo że specjalistki od zakupów personalnych na czele ze stylistkami, nie raz próbowały ustanowić żelazne zasady dobrej szafy kapsułowej, po dziś dzień ten aspekt garderoby stanowi dla nas niemałą zagdakę.
Przeglądając jednak ostatnio Tik Toka, wpadłyśmy na pewnien trop, który może przybliżyć nas do skonstruowania idealnej i praktycznej palety ubrań. Metoda 333 podbija właśnie media społecznościowe, a jest szalenie prosta do wprowadzenia w życie. Zaintrygowane?
Instagram @emilisindlev
Metoda 333: na czym polega?
Choć dla niektórych entuzjastów mody pomysł wydaje się mocno naciągany, my zastanawiamy się jakie są jego zalety. Metoda 333 , spopularyzowana przez Rachel Spencer, która na Tik Toku znana jest pod nickiem @rachspeed, wymaga od nas wybrania tylko 9. elementów z naszej garderoby i posługiwaniu się nimi w celu tworzenia codziennych stylizacji.
Konkretniej będą to: trzy góry – na przykład koszula, podkoszulka oraz sweter, trzy doły – mini spódniczka, skórzane spodnie oraz klasyczne jeansy oraz trzy pary butów – kozaki na słupku, baleriny ze sprzączką oraz sneakersy. Wszystko dostosowane oczywiście do pory roku, na którą chcemy się przygotować. Liczba ubrań wydaje się nieduża, a skompletowanie satysfakcjonujących stylizacji niemożliwe do zrealizowania, jednak influencerka na własnym przykładzie udowadnia nam, że z 9 podstawowych elementów garderoby jest w stanie stworzyć ponad 19 oddzielnych i równie intrygujących outfitów. Potwierdzeniem jej kunsztu mogą stanowić polubienia na popularnej platformie. Pod swoim kontentem Rachel Spencer ma już ponad 13 milionów „łapek w górę” i właśnie zaczyna być o niej głośno.
Jej główne zasady? Ma być ponadczasowo, minimalistycznie i z klasą. Czym się więc kieruje metoda 333? Możliwością stworzenia jak największej liczby stylizacji przy minimalnej liczbie elementów!
Metoda 333: dla kogo?
Chociaż przy pierwszym poznaniu, metoda 333 wydaje się dość nudna, może czasem mdła, dla niektórych nawet bezosobowa, a stworzone z niej stylizacje całkiem oklepane – okazuje się, że ma w sobie drugie dno.
Stylistka Rachel Spencer w ten sposób chce pobudzić w nas zasoby kreatywności i zmienić nasz punkt widzenia co do ubrań, konsumpcjonizmu, aż w końcu zestawiania produktów ze sobą. Jeśli głębiej się nad tym zastanowisz – tę samą rzecz możesz przecież nosić na kilka lub nawet kilkanaście różnych sposobów. Kardigan może być zapięty, rozpięty, założony tył na przód, opuszczony na jedno ramię, zapięty krzywo niczym Kim Kardashian na Met Gali 2024 czy całkowicie spuszczony, grając rolę grubego szalika. Co więcej kolor ubrania także może się zmieniać, w zależności jakie inne odcienie do niego dopasujesz.
@rachspeed guys did i find the 12 3 30 of getting dressed??? 🤪 #capsulewardrobe #falloutfits #tryon ♬ Oui,Oui,Oui,Oui – Sacha Distel
To więc idealny sposób ubierania się dla wszystkich tych, które w swojej codziennej rutynie nie chcą zastanawiać się nad możliwościami łączenia ubrań. To gotowy patent, składający się z 9 praktycznych i pasujących do siebie elementów, w którym nie ma miejsca na porażkę. Swoje ubrania na jesień, zimę, wiosnę oraz lato możesz wybrać solo lub ze stylistą, aby mieć pewność, że będą one trafione w punkt i stworzysz z nich maksymalnie dużo looków.
Ponadczasowy styl i elegancja godna minimalizmu sióstr Olsen okazuje się być na wyciągnięcie ręki.