Sukienki bandażowe wracają. Czy jesteś gotowa na renesans najbardziej kontrowersyjnego trendu lat 00.?

Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że niektóre trendy z wczesnych lat 2000. zostały na zawsze zamknięte w pamiętnikach Tumblr i folderach ze starymi zdjęciami. A jednak moda, jak zawsze, zatacza koło. Po powrocie niskiego stanu, motywu motyla i okularów bez oprawek, teraz na scenę wraca sukienka bandażowa – ikona imprezowego stylu z czasów, kiedy Gossip Girl dopiero wyznaczała zasady estetyki pokolenia. Ciasno opinająca ciało, ograniczająca ruchy, ale za to niezaprzeczalnie seksowna. W latach 2007–2011 nosiły ją Rihanna, Kim Kardashian, Lindsay Lohan czy Victoria Beckham, a każdy czerwony dywan należał wtedy do projektów Hervé Léger. Dziś sukienka bandażowa wraca, ale w nowej, przemyślanej odsłonie.

 

ZOBACZ TAKŻE: VIRAOWA BLUZKA IGI ŚWIĄTEK PODBIJA INTERNET

 

 

Wielki powrót sprzed lat – opinająca ciało sukienka znów będzie triumfować?

 

Wszystko wskazuje na to, że moda imprezowa przeżywa swój wielki comeback. Po fascynacji oversize’owymi krojami, baggy jeansami oraz przeskalowanymi do granic możliwości dodatkami w duchu Balenciagi, jak zawsze dla zachowania balansu potrzebna jest zmiana. W 2025 roku, to potrzeba błysku, ciała i zmysłowej stylizacji. Jak wynika z danych platform modowych w tym platform takich jak databutmakeitfashion, zainteresowanie wyszukiwaniem sukienek Hervé Léger wzrosło aż o 74% w ciągu ostatnich 3 lat, a hasło „sukienka bandażowa” zyskało na popularności o 49%.

 

To nie przypadek. Sukienka bandażowa idealnie wpisuje się w estetykę współczesnego clubwearu – jest wycięta, dopasowana i dostępna w każdym możliwym fasonie i wersji kolorystycznej. O jej potędze przypomniała nam ostatnio Kaia Gerber, która na premierze filmu „Shell” podczas Toronto International Film Festival wskoczyła w opinający, biały model, przypominając nam ścianki rodem z 2010 roku! Choć modelka wyjęła ją z szafy swojej mamy, która dumnie pozowała w niej dwie dekady temu, wywołała tym samym szał w sieci i dała jasno do zrozumienia: bandażowe sukienki są hot!

 

 

Od lat 80. do ery TikToka – historia mody, która nie chce zniknąć

 

Choć dziś sukienka bandażowa kojarzy się z estetyką Y2K, jej historia sięga znacznie dalej. Za ojca trendu uznaje się francuskiego projektanta Hervé Légera, który w latach 80. zaprezentował światu koncept „second skin dress„. To właśnie te kreacje z elastycznych paneli, przypominających bandaże, miały modelować sylwetkę jak gorset – bez faktycznego użycia gorsetu.

 

W latach 90. ikony wybiegów, takie jak Cindy Crawford i Naomi Campbell, zaczęły nosić bandażowe sukienki na czerwonym dywanie, a na przełomie dekady trend eksplodował i stał się symbolem Paris Hilton, Kim Kardashian czy samej ikony stylu – Rihanny. Dziś marka Hervé Léger, zarządzana przez Christian Juul Nielsen, powraca do swoich korzeni. Dowód? Współpraca z Julią Restoin Roitfeld, która w 2024 roku stworzyła dla Léger kapsułową kolekcję inspirowaną latami 90. – otulającą, podkreślającą ciało i zaskakująco nowoczesną.

 

 

Jak nosić sukienkę bandażową w 2025?

 

Jeśli hasło „sukienka bandażowa” kojarzy Ci się z imprezową estetyką sprzed dekady, czas spojrzeć na nią z nowej perspektywy. Dzisiejsze projekty są bardziej minimalistyczne, często wykonane z dzianin, które nie tylko opinają ciało, ale też pozwalają mu oddychać. Stylizowane przez topowych stylistów jak Law Roach, bandażowe kreacje wkraczają na salony z nową energią – gotowe do noszenia nie tylko w klubie, ale i na kolacji czy szybkim wypadzie na drinka.

 

Warto też dodać, że ten trend to nie tylko moda – to także statement. Sukienka bandażowa stała się symbolem kobiecej pewności siebie, cielesności i odwagi. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, celebrujemy różnorodność sylwetek i indywidualność stylu – dlatego to, co kiedyś uznawano za ograniczające, dziś staje się wyrazem mocy. Choć nie każda z nas rzuci się od razu na oryginalną wersję  Hervé Léger, której ceny wciąż przekraczają 1000 euro, coraz więcej marek oferuje swoje interpretacje bandażowego looku. Mango, House of CB, a nawet Zara lansują dopasowane sukienki z wycięciami i elastycznymi panelami, które przypominają oryginał, ale są znacznie bardziej dostępne.