Kampania Pinko ss 2014
Gdybyście mieli jakiekolwiek wątpliwości: Alessandra Ambrosio to nie tylko aniołek Victoria’s Secret! W nowym sezonie brazylijska topmodelka zrzuca uwodzicielskie skrzydełka, by stanąć przed obiektywem Giampaolo Sgura i wskoczyć w wir minimalistycznej sesji dla Pinko. Supernaturalna, w jasnym makijażu i wygładzonych włosach zapowiada erę nieskomplikowanego szyku, jaka ma nastać wiosną za sprawą klasycznej i kobiecej kolekcji włoskiej marki.
Urzekającą prostotę przedsięwzięcia podkreśla studyjne, czarno-białe tło w zakulisowym stylu, ani trochę zagrażające pierwszoplanowej pozycji ubrań i akcesoriów. W samym centrum letniej garderoby stoją jednak nie konstrukcyjne małe czarne, czarujące twinsety z szortami czy spodnie w groszki, a płaskie klapki z męskim rodowodem, które zapowiadają się na prawdziwy przebój roku dużo dalej niż tylko w szeregach Pinko.
Do tej pory w totalnie androgynicznej wersji pojawiły się na wybiegach Céline, Isabel Marant i Givenchy, by teraz mogły poruszać się przewrotnie seksownym krokiem, przy każdym ruchu brzęczącym bogactwem metalowych dekoracji. Pinko bowiem do błyszczącej skóry i gadziego deseniu dorzuciło jeszcze pakiet złotych klamerek i ćwieków. Przy okazji wszystkim niezainteresowanym proponuje dziewczęcą alternatywę: kraciaste czółenka na miniszpilce.