
Spis treści
Morderstwo, które 30 lat temu wstrząsnęło światem, dziś zyskuje nowe światło. Czy braciom uda się wyjść na wolność?
Co dalej z Menendezami? Pozostaje czekać…
Erik i Lyle Menendez – nazwiska, które od ponad trzech dekad kojarzą się z jednym z najgłośniejszych i najbardziej kontrowersyjnych procesów w historii amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości – znów są na ustach wszystkich. Czy mężczyźni, skazani w 1996 roku za zamordowanie swoich rodziców w willi w Beverly Hills, mają realną szansę na wolność? I czy opinia publiczna, która przez lata traktowała ich jak bezwzględnych zbrodniarzy, dziś widzi w nich ofiary systemu?

Forum

Forum
Morderstwo, które 30 lat temu wstrząsnęło światem, dziś zyskuje nowe światło. Czy braciom uda się wyjść na wolność?
To była zbrodnia rodem z Hollywood: dwóch młodych, uprzywilejowanych braci zabija własnych rodziców – Kitty i Jose Menendezów – w ich luksusowym domu. Erik i Lyle przyznali się do winy, ale twierdzili, że działały z obawy o własne życie, po latach fizycznego i seksualnego znęcania się ze strony ojca. W pierwszym procesie ławy przysięgłych nie doszły do porozumienia. W drugim – z wykluczeniem większości dowodów dotyczących molestowania – zostali skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
W 2023 roku sprawa Menendezów zyskała nowy wymiar – i to nie tylko za sprawą TikToka, Kim Kardashian, czy popularnego serialu na Netflixie. Obrońcy braci złożyli petycję o nowy proces (tzw. habeas corpus), powołując się na nowo odkryty list Erika z 1988 roku, który miałby świadczyć o nadużyciach ze strony ojca. Ich argument? Gdyby dowód został ujawniony wcześniej, bracia mogliby zostać skazani za zabójstwo w afekcie, a nie morderstwo pierwszego stopnia.
Początkowo nadzieje braci rosły. Poprzedni prokurator okręgowy Los Angeles George Gascón, znany z progresywnych poglądów, wspierał ich starania. Sytuacja uległa zmianie, gdy urząd objął Nathan Hochman po wyborach w grudniu 2024 roku, który w marcu 2025 oficjalnie ogłosił, że sprzeciwia się nowemu procesowi. Hochman argumentuje, że nadużycia – choć odrażające – nie są równoznaczne z samoobroną i nie usprawiedliwiają morderstwa.

Forum

Forum
Trzy drogi do wolności
Rodzina i prawnicy Menendezów nie składają jednak broni. Obecnie równolegle toczą się trzy procedury prawne:
- Petycja habeas corpus – wniosek o nowy proces ze względu na rzekome nowe dowody.
- Wniosek o ponowne skazanie – który mógłby umożliwić ubieganie się o zwolnienie warunkowe.
- Prośba o ułaskawienie – skierowana bezpośrednio do gubernatora Kalifornii, Gavina Newsoma.
Szczególnie ten ostatni kierunek budzi nadzieję – stanowa komisja ds. zwolnień warunkowych ma ocenić, czy Erik i Lyle mogliby bezpiecznie powrócić do społeczeństwa. Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni, natomiast biorąc skomplikowaną specyfikę sprawy, nie można mówić o konkretnych datach.

Instagram @modernnotoriety

Instagram @lyle_menendez_
Głos rodziny kontra cień przeszłości
Co ciekawe, większość rodziny Menendezów popiera uwolnienie braci. Ich kuzynki, Anamaria Baralt i Tamara Goodell, regularnie wypowiadają się publicznie, nazywając skazanie braci „niesprawiedliwością”. Argumentują, że dziś mamy dużo większą świadomość dotyczącą długofalowych skutków molestowania i przemocy domowej niż w latach 90.
Przeciwny ich uwolnieniu pozostaje Milton Andersen, brat zamordowanej Kitty. Według jego adwokata, „motywem była chciwość zemsty, a nie trauma”.

Instagram @lyle_menendez_

Instagram @lyle_menendez_
Co dalej z Menendezami? Pozostaje czekać…
Najbliższe miesiące przyniosą przełom. Jeśli sędzia zatwierdzi ponowne skazanie lub przyzna braciom nowy proces – mogą po raz pierwszy od 1990 roku opuścić mury więzienia. Jeśli komisja ds. zwolnień warunkowych uzna, że nie stanowią zagrożenia, decyzja trafi na biurko gubernatora. A jeśli ten podpisze ułaskawienie – historia zatoczy pełne koło.
Co aktualnie robią bracia? Erik i Lyle od lat prowadzą w więzieniu działalność na rzecz innych osadzonych. Erik założył grupę wsparcia dla osób z traumą, Lyle prowadzi programy edukacyjne. Dziś obaj mówią o przyszłości z ostrożnym optymizmem. „Chcemy pomagać tym, którzy cierpią w milczeniu” – powiedział Erik w rozmowie z TMZ. Czy Ameryka będzie gotowa by dać im drugą szansę?

Instagram @cherrymenendez

Instagram @lyle_menendez_