Co się stało z Belle Gibson? Gdzie dziś jest influencerka, która zainspirowała serial „Ocet Jabłkowy”?

 

Była już Anna Delvey i głośny serial „Kim jest Anna”, teraz przyszła pora na Belle Gibson. Była influencerka i królowa świata wellness stała się inspiracją do produkcji Netflixa o tytule „Ocet Jabłkowy”. Głośne show gromadzi zainteresowanie na całym świecie, a widzowie i widzki zadają sobie jedno pytanie: Co się stało z Belle Gibson? Gdzie teraz jest internetowa oszustka, która przekonywała, że wyleczyła raka zdrową dietą?

 

ZOBACZ TAKŻE: MILLA BLAKE Z SERIALU „OCET JABŁKOWY” TO WYMYSŁ REŻYSERA?  NIE DO KOŃCA…

 

Kim jest Belle Gibson, influencerka, która zainspirowała serial „Ocet Jabłkowy”?

 

Belle Gibson przez długi czas uchodziła za symbol determinacji i siły w walce z rzekomą chorobą. W mediach społecznościowych prezentowała się jako młoda kobieta, która pokonała terminalnego raka mózgu, stosując jedynie odpowiednie żywienie i alternatywne terapie. 

Ale od początku. Kariera Belle rozpoczęła się w 2012 roku wraz z założeniem konta na Instagramie. Szybko zebrała tam pokaźne grono fanów, które w szczytowym momencie liczyło ponad 200 tysięcy obserwatorów. Wkrótce Gibson stworzyła też markę The Whole Pantry, oferując aplikację z przepisami na zdrowe posiłki. Narzędzie dostępne w sklepie Apple kosztowało niecałe 4 dolary, a część przychodów, jak obiecywała twórczyni, miała trafiać na cele charytatywne.

Sukces przyciągnął uwagę wydawców, co zaowocowało lukratywnym kontraktem z Penguin na książkę „The Whole Pantry”. To właśnie w niej Belle szczegółowo opisywała swoją – jak twierdziła – batalię z nowotworem i rzekome metody leczenia bez udziału radioterapii czy chemioterapii. Książka szybko zyskała rozgłos w kręgach miłośników holistycznego podejścia do zdrowia.

 

 

MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: CZY RELACJA BELLE Z CLIVEM Z „OCTU JABŁKOWEGO” NADAL TRWA? PARTNER INFLUENCERKI DOSADNIE O ICH KONTAKTACH

 

Jak oszustwo Belle Gibson wyszło na jaw?

 

Przełomem stały się dociekliwe artykuły dwóch australijskich dziennikarzy, Beau Donelly’ego i Nicka Toscano. W trakcie pracy nad sprawą natknęli się na niepokojące nieścisłości. Dziennikarze nie znaleźli bowiem żadnych dowodów potwierdzających, że Belle kiedykolwiek była pacjentką zmagającą się z rakiem mózgu. Zaczęli też przyglądać się jej finansom i odkryli, że szumnie zapowiadane darowizny na cele charytatywne nie trafiały tam, gdzie powinny.

Jak się okazało, nieprawdą okazał się również wiek influencerki. Jej twierdzenia o diagnozie w wieku 20 lat nie pokrywały się z oficjalną datą urodzenia, zgodnie z którą miała wówczas zaledwie 17 lat. Te luki w narracji skłoniły wydawnictwo Penguin do wycofania książki, a Apple do usunięcia aplikacji ze swojej platformy.

W 2015 roku Belle Gibson przyznała, że nigdy nie chorowała na raka. Media zawrzały, a sama główna bohaterka tego dramatu w jednym z wywiadów przyznała, że nie oczekuje przebaczenia. Sugerowała, że sama próbuje zrozumieć, jak doszło do tego, że uwierzyła we własną wersję wydarzeń. Jednak wiele osób odebrało jej wypowiedzi jako przejaw braku szczerej refleksji nad ogromem strat, które wyrządziła. 

Chociaż Belle Gibson nie stanęła przed sądem karnym, urząd Consumer Affairs Victoria pozwał ją do Federalnego Sądu Australii za wprowadzanie ludzi w błąd. W 2017 roku zasądzono wobec niej karę w wysokości 410 tysięcy dolarów australijskich, a ponieważ influencerka nie uregulowała długu, kwota z odsetkami przekroczyła pół miliona. Władze wielokrotnie próbowały odzyskać należność, co zaowocowało nawet przeszukaniami jej domu w Melbourne.

 

 

Co stało się z Belle Gibson? Co wiemy o obecnym statusie byłej influencerki?

 

Po nagłośnieniu sprawy Belle zniknęła z internetu, choć jeszcze w 2020 roku pojawiły się doniesienia, że związała się ze społecznością Oromo – mniejszością etniczną z Etiopii mieszkającą w Melbourne. Przedstawiciele grupy zaprzeczyli jednak, by mieli z nią cokolwiek wspólnego.

Obecnie australijscy urzędnicy deklarują, że nadal próbują odzyskać zasądzone pieniądze. Według najnowszych informacji zobowiązanie wciąż nie zostało spłacone, a Belle Gibson konsekwentnie unika publicznych wystąpień. Media ustaliły, że żyje w relatywnie dobrych warunkach, choć na pewno nie cieszy się dawnym statusem celebrytki.