Dziecko Mel b i Eddiego Murphy’ego podjęło decyzję o zmianie płci. Co na to rodzice?

 

Mel B, żywa legenda lat 90., oraz gwiazdor Hollywood tworzyli krótką i burzliwą, ale jakże namiętną relację – tak najkrócej można opisać zaskakujący rozdział w rodzinnym życiu Mel B i Eddie’ego Murphy’ego, którego efektem była wspólna pociecha. Ich dziecko, Angel Brown, właśnie skończyło 18 lat i w mediach społecznościowych ogłosiło, że identyfikuje się jako mężczyzna, oczekując teraz zaimków „on” i „jego”. Dziecko Mel B podjęło decyzję – jak zareagowali na nią rodzice?

 

Dziecko Mel B podjęło decyzję o zmianie zaimków

 

Angel Brown, urodzony w kwietniu 2007 roku, tuż po osiągnięciu pełnoletności dokonał oficjalnej zmiany zaimków w mediach społecznościowych – z żeńskich na męskie: „him/his”. Zmiana zaszła w ciszy i bez głośnych komunikatów czy ogłoszeń – dziecko Mel B o swojej decyzji „poinformowało” za pośrednictwem Instagrama, gdzie po prostu dodało nowe zaimki w bio. Jak donoszą źródła „Daily Mail”, nie było żadnych hucznych wydarzeń, symbolicznych ceremonii czy konferencji prasowych. Angel pragnął jedynie, by jego tożsamość została uszanowana i zrozumiana.

Choć zmiana zaimków to dla świata jedynie kilka liter, dla osoby przechodzącej ten proces to krok symboliczny i pełen odwagi. W przypadku Angela to także pierwsze tak publiczne wyznanie tożsamości – pozbawione krzykliwego tła, ale pełne determinacji i spokoju. Komunikat w mediach społecznościowych stał się formą coming outu, który pokazuje, że w tej rodzinie na pierwszym miejscu stoi szacunek dla indywidualności i autentyczność.

 

 

Jak wygląda relacja Angela Browna z rodzicami?

 

Nie jest tajemnicą, że początki rodzicielstwa Mel B i Eddiego Murphy nie były łatwe. Aktor początkowo zaprzeczał ojcostwu, co doprowadziło parę przed sąd, który w 2007 roku nakazał testów DNA. I choć już wtedy uznano, że to właśnie Murphy jest ojcem Angela, do ugody finansowej o alimenty doszło dopiero dwa lata później. Burzliwy początek okazał się mieć jednak happy end. Dziś oboje rodziców – i Mel B, i Eddie – mówią jednym głosem: wspierają Angela i akceptują jego decyzję. Źródło cytowane przez brytyjski dziennik ujawnia: „To decyzja Angela, a Mel i Eddie w pełni ją rozumieją i wspierają”.

Mel B z okazji 18. urodzin Angela napisała w mediach społecznościowych wzruszający post: „Nie mogłabym być bardziej dumna, obserwując to, jak dorastasz i stajesz się w pełni sobą. I choć rośniesz, dla mnie zawsze będziesz moim dzieckiem”. Ten fragment pokazuje, że dla Mel, niezależnie od wszystkiego, Angel zawsze będzie jej ukochanym dzieckiem. Jej słowa rezonują z pełnym wsparcia i miłości przesłaniem – żadnych warunków wstępnych, żadnych barier.

Również Eddie Murphy, znany z dużej, patchworkowej rodziny i ciepłego podejścia do dzieci, od lat deklaruje w wywiadach, że relacje rodzinne są dla niego priorytetem. W rozmowie z Piersem Morganem w 2019 roku Mel B powiedziała, jak dziś wyglądają stosunki ojca Angela do rodzicielstwa:

„On wciąż przeprasza za wszystko, co było wtedy, gdy urodził się Angel. Chciałby, by to nie wyglądało tak, jak wyglądało – bo Angel był planowany. To był moment, kiedy byliśmy zakochani, a wszystko po prostu później dramatycznie się rozpadło”. 

 

 

Mel B: dzieci. Wszystko, co wiemy o pociechach byłej Spice Girl

 

Mel B, znana jako Scary Spice, jest matką trzech dzieci z różnych związków. Najstarsza córka to Phoenix Chi Gulzar (urodzona w 1999 roku), której ojcem jest jej pierwszy mąż, tancerz Jimmy Gulzar. Angel to owoc krótkiego, ale intensywnego związku z hollywoodzkim komikiem Eddiem Murphym. Najmłodsza, bo 14-letnia Madison Brown Belafonte, to córka ze związku Mel z drugim mężem, producentem Stephenem Belafonte. W rozmowie z Jennifer Hudson w 2024 roku Mel B przyznała z uśmiechem, że jej dzieci wcale nie są zafascynowane przeszłością matki jako Spice Girl. 

I choć Angel jest jedynym dzieckiem Mel, które postanowiło publicznie zmienić zaimki, cała trójka od najmłodszych lat wzrastała w atmosferze otwartości i akceptacji. Mel B od lat powtarza bowiem, że najważniejsze dla niej to wychować swoje dzieci na ludzi pełnych empatii i szacunku dla innych.