SPONSOR SERWISU
Warto odwiedzić
(2,0)foreachslotdata->visible_adsense:0(2,0)foreachslotdata->visible_adsense:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
Logotyp serwisu miumag.eu
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

Finał Eurowizja 2025: wszystko, co warto wiedzieć o sobotnim konkursie

Finał Eurowizja 2025: sobotnie show już teraz budzi ogromne emocje. Oto wszystko, co warto wiedzieć o wydarzeniu.

Spis treści


Gdzie odbędzie się finał Eurowizja 2025 i kto bierze udział?
Polska w finale Eurowizji 2025: Justyna Steczkowska i utwór „Gaja”
Faworyci tegorocznego finału Eurowizji: kogo warto posłuchać?
Gdzie oglądać i jak głosować w finale Eurowizji 2025?
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0


W sobotę, 17 maja, o godzinie 21:00 rozpocznie się finał Eurowizja 2025 – jedno z największych wydarzeń muzycznych roku. Tym razem konkurs odbędzie się w Bazylei, w hali St. Jakobshalle, dzięki zwycięstwu Szwajcarii w ubiegłorocznej edycji. Na scenie wystąpi 26 krajów, w tym Polska z Justyną Steczkowską i utworem „Gaja”. To wieczór, który od lat przyciąga uwagę nie tylko fanów muzyki, ale także widzów ciekawych tego, jak Europa opowiada o sobie przez piosenki. Oto wszystko, co warto wiedzieć o sobotnim konkursie przed jeszcze przed jego emisją.

 

Gdzie odbędzie się finał Eurowizja 2025 i kto bierze udział?

 

Tegoroczny finał odbywa się w hali St. Jakobshalle w Bazylei, która może pomieścić ponad 12 tysięcy widzów. To pierwszy raz od 1989 roku, kiedy Szwajcaria organizuje Eurowizję – wówczas konkurs odbył się jednak w Lozannie. Obiekt został zmodernizowany z myślą o wydarzeniu: zainstalowano nowe ekrany LED, systemy dźwiękowe i zaplecze techniczne spełniające standardy transmisji na żywo do kilkudziesięciu krajów.

Na scenie zobaczymy 26 uczestnikówgospodarzy (Szwajcaria), pięć państw tzw. Wielkiej Piątki (Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania) oraz 20 krajów, które przeszły przez półfinały. W tegorocznych eliminacjach brało udział 37 państw, a lista finalistów została ustalona po dwóch półfinałach transmitowanych 13 i 15 maja.

Nowością jest większy udział publiczności spoza Europy – tzw. „reszta świata” ma prawo do głosowania od 2023 roku. Głosować można online, niezależnie od miejsca zamieszkania, co zwiększa wpływ diaspory i globalnej społeczności fanów Eurowizji.

Polska w finale Eurowizji 2025: Justyna Steczkowska i utwór „Gaja”

 

Dla Polski to ważny start. Po kilku mniej udanych latach, tym razem stawiamy na sprawdzone nazwisko – Justynę Steczkowską. Artystka, która już raz reprezentowała kraj w 1995 roku, wróciła po (równo!) 30 latach na eurowizyjną scenę z utworem „Gaja”. To elektroniczna ballada z domieszką klasyki.

Utwór powstał przy współpracy z Pawłem „DJ Adamusem” Bartoszewiczem i Marcinem Przybylskim. Produkcja jest dopracowana i wyraźnie skierowana do bardziej dojrzałego odbiorcy. To propozycja, która nie konkuruje z młodzieżowymi hitami tanecznymi, ale oferuje kontrast. Polka wystąpi jako piętnasta w kolejności – po Włoszech, a przed San Marino. Środkowe miejsce w stawce bywa korzystne, bo piosenka ma większą szansę zostać zapamiętana w końcówce głosowania.

Bukmacherzy typują Polskę do pierwszej dziesiątki, choć przewidywania zmieniają się dynamicznie. Warto pamiętać, że silne wsparcie może nadejść z krajów, gdzie mieszka duża Polonia: Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii czy Niemiec. Głosowanie z terytorium Polski na Justynę nie będzie możliwe – zgodnie z regulaminem konkursu.

 

Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska z piosenką "Gaja" awansowała do finału tegorocznego konkursu.

Instagram @eurovision

 

Faworyci tegorocznego finału Eurowizji: kogo warto posłuchać?

 

Finał Eurowizja 2025 oferuje szerokie spektrum stylów. Są klasyczne ballady, klubowe bangery, folkowe eksperymenty i postmodernistyczne performanse. Wśród faworytów wymienia się między innymi:

 

  • Szwecja – trio KAJ i „Bara bada bastu”, czyli popowa kompozycja inspirowana kulturą sauny. Tekst lekki, produkcja dopracowana, wykonanie – bezpretensjonalne.

  • Austria – JJ i „Wasted Love”, numer o złamanym sercu, z produkcją przypominającą współczesne radio pop.

  • Estonia – Tommy Cash i „Espresso Macchiato”, najbardziej osobliwy występ finału. Połączenie techno, spoken word i pastiszu kawiarnianej mody.

  • Francja – Claude i „C’est la vie”, kompozycja łącząca elektroniczny retro-pop z melancholijnym refrenem.

  • Ukraina – Ziferblat z „Bird of Pray”, utwór łączący mistykę z nowoczesnym beatem.

W finale zobaczymy także Luksemburg, który po ponad dwóch dekadach przerwy powrócił do Eurowizji. Reprezentuje go Laura Thorn z francuskojęzycznym „La poupée monte le son”. Inni finaliści to m.in. Armenia, Grecja, Dania, Albania, Łotwa czy Malta.

Goście specjalni wieczoru to Nemo – ubiegłoroczny zwycięzca z utworem „The Code” – oraz Käärijä i Baby Lasagna, którzy mimo braku pierwszego miejsca zyskali ogromną popularność. Ich występy odbędą się poza konkursem, w czasie tzw. interwalów.

 

Instagram @joostklein

 

Gdzie oglądać i jak głosować w finale Eurowizji 2025?

Transmisję finału można oglądać w Polsce na TVP1, TVP Polonia, online na TVP VOD oraz na oficjalnym kanale Eurovision Song Contest na YouTube. Start koncertu zaplanowano na godzinę 21:00 czasu środkowoeuropejskiego. Wydarzenie potrwa około 3,5 godziny, a wyniki zostaną ogłoszone około północy.

Głosowanie odbywa się na trzy sposoby:

  • przez aplikację mobilną Eurovision Song Contest,

  • przez oficjalną stronę internetową,

  • SMS-em (dla krajów, w których system głosowania jest aktywny).

Widzowie mogą oddać głosy na swoich faworytów, ale nie na reprezentanta własnego kraju. W Polsce oznacza to, że na Justynę Steczkowską głosować będą mogli wyłącznie widzowie z zagranicy. Każdy kraj dysponuje także profesjonalnym jury, które przyznaje punkty niezależnie od głosów publiczności – łącznie wynik konkursu to 50% jurorzy, 50% widzowie.

 

O autorze: Aleksandra Sil

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
trend alert

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0