Początkująca projektantka z Korei Południowej nie mogła sobie wymarzyć lepszego debiutu na arenie międzynarodowej: wygrała H&M Designer Awards 2013 i jej kolekcja niebawem trafi do sklepów szwedzkiej sieciówki na całym świecie. Poznajcie Minju Kim i dobrze zapamiętajcie to nazwisko, bo będzie o niej głośno!
Jeszcze rok temu zdolna 27-latka była jedną ze studentek Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii i nawet nie śmiała myśleć o masowej produkcji własnych projektów. Na szczęście program H&M Designer Awards jest skierowany do takich ludzi jak ona – młodych, zdolnych, pełnych pasji i niezwykłych pomysłów. Jej kolekcja, zatytułowana Dear My Friend i inspirowana twórczością japońskiego rysownika Junji Ito, zachwyciła jury do tego stopnia, że jednogłośnie otrzymała pierwsze miejsce oraz imponujący pakiet nagród: 50 tys. $, występ na Mercedes-Benz Stockholm Fashion Week oraz możliwość uszycia własnej linii pod szyldem H&M.
W efekcie, już 17 października w wybranych salonach w Szwecji, Danii, USA, Wielkiej Brytanii, Japonii, Korei Południowej, Włoszech, Francji, Holandii, Belgii i Niemczech pojawi się seria ubrań i dodatków sygnowanych nazwiskiem Minju Kim. Po raz pierwszy w historii konkursu kolekcja będzie również dostępna w prestiżowych butikach Opening Ceremony w Nowym Jorku, Los Angeles oraz Londynie.
– Jesteśmy bardzo podekscytowani, że projekty Minju Kim trafią niebawem do sprzedaży. – cieszy się Ann-Sofie Johansson, dyrektor kreatywna H&M – Ona ma bardzo unikalny sposób projektowania, który łączy wesołość, fantazję i optyzmizm z wielkimi pokładami kreatywności oraz umiejętności technicznych.
Rzeczywiście, wesołość doskonale opisuje pastelowe sukienki, bluzki i żakiety spod ołówka Minju, figlarnie konfrontującego bajkowe motywy ze świata Mangi z architektonicznymi cięciami, by tworzyć słodko zaokrąglone sylwetki – lekkie i bardzo dziewczęce. Na największy hit kolekcji już teraz zapowiadają się rozkloszowane minisukienki z plisowanym dołem i pensjonarskimi kołnierzykami, które wprost wypada nosić w duecie ze sznurowanymi półbutami na wybujałej platformie. Oh-so-chic!