Spis treści
Donald Trump inauguracja 2025 – Ameryka ma 47. prezydenta
Elon Musk, Jeff Bezos i Mark Zuckerberg, czyli śmietanka towarzyska Doliny Krzemowej na Kapitolu
20 stycznia był dniem wyjątkowym dla mieszkańców i mieszkanek Stanów Zjednoczonych. Oczy całej Ameryki zwrócone były ku Waszyngtonowi, gdzie po raz drugi prezydenturę oficjalnie obejmował Donald Trump. Relacjonowana na całym świecie inauguracja prezydenta, choć miała oczywiście charakter polityczny, stała się przedmiotem dyskusji także w tematach mody, kultury czy show-biznesu. Na zaprzysiężeniu Trumpa nie brakowało bowiem znanych twarzy.
Donald Trump inauguracja 2025: co na ceremonii robiła elita najbogatszych Amerykanów: Jeff Bezos, Mark Zuckerberg i Elon Musk?
Donald Trump inauguracja 2025 – Ameryka ma 47. prezydenta
Donald Trump podczas swojej poprzedniej prezydentury dał się poznać jako osoba, która lubi odchodzić tradycji. Nic więc dziwnego, że inauguracja 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych odbyła się w Rotundzie Kapitolu, a nie, jak zazwyczaj – przed gmachem budynku. Powodem zmiany miały być siarczyste mrozy.
Oficjalna ceremonia przebiegła bez zarzutów i zaskoczeń – zaprzysiężeniu Donalda Trumpa przyglądały się głowy państw, m.in. prezydent Argentyny i premierka Włoch, byli prezydenci Stanów Zjednoczonych (w tym Bill i Hilary Clintonowie oraz Barack Obama), bliscy nowego prezydenta, a także nazwiska znane z list najbogatszych Amerykanów. I to właśnie ci ostatni goście wywołali w sieci największe zamieszanie.
Elon Musk, Jeff Bezos i Mark Zuckerberg, czyli śmietanka towarzyska Doliny Krzemowej na Kapitolu
Światy polityki i ogromnych pieniędzy od wieków przecinały się nieubłaganie, jednak chyba jeszcze nigdy nie były ze sobą otwarcie tak blisko. Na inauguracji Donalda Trumpa nie zabrakło bowiem największych nazwisk Doliny Krzemowej, szefów platform społecznościowych i założycieli ogromnych marek. W Rotundzie Kapitolu wsparcie dla nowego prezydenta okazywali Elon Musk, Jeff Bezos z ukochaną, Lauren Sanchez oraz Mark Zuckerberg.
Elon Musk na inauguracji Donalda Trumpa
Obecność Elona Muska na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa nie była zaskoczeniem. Założyciel marki Tesla oraz obecny CEO X (wcześniej Twitter) już w listopadzie został ogłoszony przez prezydenta elekta szefem nowego departamentu, zajmującego się wydajnością państwa. Obecny w rządzie miliarder nie tylko wziął udział w inauguracji, ale i wygłosił kilka słów do zwolenników Trumpa.
„Chcę wam podziękować za to, że do tego się przyczyniliście. To dzięki wam przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Dzięki wam będziemy mieć bezpieczne miasta, w końcu bezpieczne miasta, bezpieczne granice, sensowne wydatki, podstawowe rzeczy i zabierzemy DOGE (Departament of Government Efficiency – przyp. red.) na Marsa”.
– przemawiał do tłumu, wykonując gesty, które przez światowe media szybko zidentyfikowały jako hailowanie.
Jeff Bezos i Lauren Sanchez na zaprzysiężeniu prezydenta
Na ceremonii pojawili się również szef Amazon Jeff Bezos z ukochaną, Lauren Sanchez. Obecność magnata e-commerce’u mogła być zaskoczeniem dla tych, którzy pamiętają poprzednią prezydenturę Trumpa – wówczas biznesman miał przecież „na pieńku” z Jeffem Bezosem, którego oskarżał o zapędy monopolistyczne. Jak się jednak okazuje, kto się czubi, ten się lubi – Amazon nie tak dawno przekazał na okoliczność prezydenckiej inauguracji milion dolarów.
Donald Trump inauguracja 2025: Mark Zuckerberg zawitał na Kapitolu
Dobrze pamiętamy, że Mark Zuckerberg, szef Mety, w styczniu 2021 roku zablokował Donalda Trumpa na Instagramie i Facebooku, po tym, jak były wówczas prezydent ciepło wypowiadał się na temat szturmu na Kapitol. W odwecie Trump groził Zuckerbergowi więzieniem.
Jak widać, czas leczy rany i pozwala schować urazę – Mark Zuckerberg z żoną także zagościli w Rotundzie Kapitolu, by okazać poparcie 47. prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Co więcej, szef Facebooka, podobnie jak Jeff Bezos, przekazał milion dolarów na na okoliczność prezydenckiej inauguracji.