fot. nymag.com / Paris Couture Fashion Week SS 2014
Udział w paryskim fashion week’u może skończyć się depresją, a powodów do załamania jest przynajmniej kilka. Jeśli jesteś jedynie biernym obserwatorem wydarzeń, główną przyczyną udręki może być nagła fala silnej zazdrości, bo oto z czterech stron świata zleciały się najpiękniejsze ptaki wystrojone w luksusowe piórka. Cudowne tkaniny, wyborne akcesoria i wybiegowe total looki zmieniane kilka razy dziennie, nawet najsilniejsze, odporne na estetyczne bodźce jednostki, mogą przyprawić o zbyt silne bicie serca.
Jeżeli natomiast bierzesz w evencie udział jako gość, masz… jeszcze gorzej! Walka o zaproszenia, bitwa o miejsca w pierwszym rzędzie i wreszcie konkurs na stylizacje, w którym nagrodami są streetstyle’owe ujęcia na łamach prestiżowych portali.
Niewielu fashionistkom udało się pobić rekordy ustanowione przez Annę Dello Russo, Elenę Perminovą czy Mirę Dumę, ale zawsze warto próbować, licząc, że szpilki Charlotte Olympia i Bottle Bag od Chanel pomogą!
fot. nymag.com / Paris Couture Fashion Week SS 2014
12345