Ghost lashes – rzęsy, których nie widać? Koniec z ciężkimi firankami na oczach

Beauty influencerki z 2016 roku wstrzymałyby oddech, bo 9 lat później, w 2025 roku nie chcemy nosić wielkich firan rzęs, tylko stawiamy na coś subtelnego. Jak nigdy, krótkie delikatne rzęsy stają się atutem. W siłę rośnie trend ghost lashes, które zamiast teatralnie pomalowanych oczu, oferują coś zupełnie innego – naturalnie podkreślone spojrzenie, ale pełne uroku i magii. Czym dokładnie są ghost lashes? Wyjaśniamy.

 

Te wskazówki też warto poznać: Jak dobrać kształt brwi do typu urody?

 

Czym są rzęsy ghost lashes?

 

Makijaż staje się coraz bardziej autentyczny, subtelny, ponieważ chcemy pokazywać siebie, a nie malować twarz na nowo. Najmocniejszym przejawem tego podejścia są ghost lashes. To nowy trend w makijażu, który odrzuca nadmiar i sztuczność na rzecz dyskretnej elegancji. Sama nazwa nie jest przypadkowa, bo oddaje clue tego zjawiska – rzęsy są jakby niewidoczne, choć obecne. 

Zgodnie z duchem ghost lashes, zamiast maskary pogrubiającej każdą rzęsę do granic możliwości, pojawiają się formuły subtelnie podkreślające strukturę włosków lub… rezygnujemy z tuszu całkowicie. W sieci, przy zdjęciach i filmikach. można znaleźć także oznaczenia „no mascara”, czyli „brak maskary”, co ma podkreślać dumę z własnych, naturalnych rzęs. 

Czasami wystarczy jedynie odżywka do rzęs lub transparentny żel, by osiągnąć pożądany efekt. Ghost lashes nawiązują tym samym do nurtu clean beauty i redefiniują podejście do makijażu oczu.

 

 

Zalety „niewidocznych” rzęs – dlaczego warto? 

 

Zapewne po latach malowania rzęs pogrubiającymi i wydłużającymi tuszami lub przyklejaniu sztucznych, trudno znaleźć zalety braku tuszu, ale jest ich całkiem sporo.

Ghost lashes to przede wszystkim wygoda, ale i wyraz „czystego” podejścia do piękna.

Delikatnie podkreślenie rzęs, bez ich obciążania, sprawia, że oczy wyglądają świeżo, a spojrzenie nabiera lekkości. Twarz wygląda młodzieńczo. Z tego rozwiązania ucieszą się osoby, które nie lubią uczucia ciężkości na powiekach lub zmagają się z wrażliwą skórą wokół oczu. Brak nadmiaru produktów redukuje ryzyko podrażnień, łzawienia czy osypywania się tuszu w ciągu dnia.

Warto też dodać, że estetyka ghost lashes pasuje do każdej sytuacji. W codziennym wydaniu daje efekt make-up no-make-up, a w wieczorowej stylizacji wyrafinowany minimalizm.

 

 

Komu spodobają się delikatne rzęsy typu ghost? 

 

Z pomysłu na delikatne malowanie bądź zupełne niemalowanie rzęs ucieszą się miłośniczki naturalności i prostoty. To także dobra okazja do tego, by dać swoim rzęsom odpocząć od codziennego makijażu i przekonać do swojego naturalnego looku.

Czy ghost lashes pasują do każdego typu urody? To trend uniwersalny, adresatkami są wszystkie kobiety. Sprawdzi się u osób z jasną i ciemną karnacją, gęstymi i rzadkimi rzęsami, a także u wszystkich, które do tej pory miały trudność z doborem odpowiedniej maskary ze względu na alergie lub nietolerancje składników kosmetycznych. Panie z opadającą powieką też nie muszą już szukać tuszu, który nie będzie odbijać się na skórze. Ghost lashes to również świetne rozwiązanie dla dojrzałych kobiet, które chcą odmłodzić spojrzenie bez przesadnego makijażu. Ghost lashes są dostępne dla wszystkich, niezależnie od wieku czy stylu życia.

 

 

Jak uzyskać efekt ghost lashes? Triki makijażowe 

 

W najbardziej ortodoksyjnej wersji wystarczy zostawić rzęsy niepomalowane. Można ewentualnie użyć samej zalotki, by podkręcić włoski – ten gadżet potrafi zdziałać cuda. Dobrym rozwiązaniem jest także laminacja rzęs zapewniająca podkręcenie oraz subtelne zabarwienie

Gdy jednak zdecydujemy się na maskarę, powinna mieć właściwości wydłużające lub podkręcające. Te pogrubiające lepiej odstawić na bok. Ważne jest również rozdzielenie rzęs, by zapobiec ich sklejeniu. Zapewni to szczoteczka silikonowa z gęsto rozstawionymi ząbkami. Kolor? Brązowy, delikatny burgund, szary, byle nie czerń. W ofercie marek koreańskich jest cała masa tego typu produktów, nawet w bardzo jasnych odcieniach. Istotne, by nie przesadzić z ilością produktu na rzęsach. 

 

 

Jak pielęgnować rzęsy, by wydobyć ich naturalny wdzięk?

 

Piękno ghost lashes zaczyna się od zdrowych, mocnych rzęs. W tym trendzie znaczenie ma pielęgnacja i świadomy wybór produktów ze składnikami aktywnymi. Podstawą zwykle jest odżywka z woskami i olejkami wzmacniającymi rzęsy. Dobrze, gdy w składzie znajdzie się biotyna, pantenol lub ekstrakt z pokrzywy, które wspierają wzrost oraz moc rzęs, zapobiegając ich wypadaniu. Świetnie sprawdzi się także olejek rycynowy – wzmacnia rzęsy i delikatnie je przyciemnia. 

Kondycja rzęs zależy też od demakijażu. Unikajmy pocierania oczu, sięgajmy po produkty bez alkoholu i intensywnych detergentów.

Coś, o czym nie zawsze się pamięta: dieta. Warto, by w jadłospisie znalazły się produkty bogate w witaminy z grupy B, cynk, krzem i żelazo, jako że wspierają kondycję cebulek włosków. W codziennej rutynie nie zaszkodzi także lekki masaż powiek pobudzający mikrokrążenie, co wspomaga wzrost rzęs.

Ghost lashes, jak widać, to nie taki zwykły makijażowy trend z TikToka, ale styl życia, który promuje dbanie o siebie i akceptowanie swojej urody takiej, jaka jest. W końcu piękno nie musi krzyczeć. Każda z nas ma swój niepowtarzalny wyraz.

 

 

Czytaj także: To najlepszy SPF pod makijaż

Zdjęcie główne: IG @andreasteen