Alexa Chung projektowała już ubrania, buty i torebki, ale makijażowe eksperymenty przeprowadzała do tej pory wyłącznie za drzwiami własnej łazienki. Teraz światło dzienne ujrzy jej debiutancka linia do makijażu, która powstała pod skrzydłami brytyjskiej marki Eyeko.
O tej współpracy było głośno już pod koniec lata, gdy Alexa objęla stanowisko creative consultant Eyeko. Kilka miesięcy później, dokładnie 14 listopada, do sprzedaży w londyńskim Selfridges trafi minikolekcja kosmetyków, składająca się z płynnego eyelinera i wydłużająco-pogrubiającej mascary. Jak deklaruje autorka, cienki jak piórko liner jest bajecznie prosty w użyciu, by gwarantować narysowanie idealnie prostej kreski na powiece, podczas gdy tusz optycznie zagęszcza włoski, tworząc supernaturalny efekt kociego spojrzenia. TAK: z pomocą tych dwóch małych różdżek można wyczarować perfekcyjny makijaż w stylu Alexy – seksowny, zalotny, z retro rodowodem, a przy okazji bezpretensjonalny i dziewczęcy.
Zarówno eyeliner, jak i mascara wyróżniają się bardzo trwała, wodoodporną formułą, która zapobiega przed spływaniem makijażu w ciągu dnia. – Wodoodporne kosmetyki od zawsze zajmowały szczególne miejsce w mojej kosmetyczce, bo gdzie nie pójdę, tam od razu zaczyna padać deszcz. – żartuje panna Chung. I dodaje, że równie ważne było dla niej stworzenie efektownej oprawy dla obu kosmetyków, które ostatecznie ukryła w czarujących opakowaniach w odcieniu ultramaryny International Klein Blue, jaki opatentował jeden z jej ulubionych artystów, Yves Klein.