
Spis treści
Kropelki brązujące do twarzy Drunk Elephant D-Bronzi™ Anti-Pollution Sunshine Drops
Kropelki brązujące z polskim rodowodem, czyli Inglot Let’s Get Tan
Naturalne kropelki brązujące do twarzy, czyli Veoli Botanica Catch The Sun
Samoopalające krople brązujące od Caudalie
Dax Sun skoncentrowane krople samoopalające do twarzy i ciała Bora Bora
Kropelki brązujące do twarzy dają skórze to, czego nie da żadna paleta bronzerów – lekko złocisty, promienny wygląd, który wygląda jak naturalny efekt glow, a nie makijażowy trik. I choć niegdyś produkty samoopalające nie cieszyły się dobrą opinią ze względu na smugi czy nieprzyjemny, spalony zapach samoopalacza rodem z lat 2000 – nowoczesne formuły to zupełnie inna historia.
Nowa generacja kropelek brązujących nie tylko opala, ale też pielęgnuje. Działa jak odżywczy booster, który można dowolnie mieszać z kremem lub serum, dopasowując intensywność efektu do własnego nastroju i potrzeb skóry. Po jakie produkty sięgnąć, by cieszyć się najlepszym efektem? Oto 5 propozycji, którymi warto się zainteresować.
Kropelki brązujące do twarzy Drunk Elephant D-Bronzi™ Anti-Pollution Sunshine Drops
W świecie kropelek brązujących do twarzy, Drunk Elephant D-Bronzi™ Anti-Pollution Sunshine Drops to produkt, który trudno zaszufladkować. Ani to klasyczny samoopalacz, ani zwykły kosmetyk do konturowania. To raczej hybryda pielęgnacji i makijażu, która w subtelny sposób podrasowuje odcień skóry, jednocześnie chroniąc ją przed miejskimi zanieczyszczeniami.
Dzięki zawartości peptydów i antyoksydantów, formuła nie tylko przyciemnia cerę o ton lub dwa, ale też wzmacnia barierę hydrolipidową i wspiera ochronę przed wolnymi rodnikami. To świetna opcja dla tych, którzy szukają efektu „muśnięcia słońcem” bez smug i bez ekspozycji na UV. Kilka kropli wymieszanych z ulubionym kremem nawilżającym i gotowe – cera wygląda jak po weekendzie poza miastem.

fot. materiały prasowe
Kropelki brązujące z polskim rodowodem, czyli Inglot Let’s Get Tan
Na rynku pełnym międzynarodowych hitów beauty, Inglot Let’s Get Tan wyróżnia się nie tylko jakością, ale i dumą z polskiego rodowodu. Te kropelki brązujące do twarzy to ukłon w stronę świadomego makijażu – takiego, który nie tylko podkreśla naturalne rysy, ale też pracuje w duecie z pielęgnacją.
Formuła została wzbogacona o olejek z pestek dyni, witaminę E i koenzym Q1, dzięki czemu efekt złocistej cery idzie w parze z komfortem noszenia. Zero przesuszenia, zero plam – tylko subtelny, budowalny glow, który można dostosować do nastroju i okazji. Idealnie łączy się z kremami nawilżającymi i podkładami, nie warzy się i nie ucieka w ciągu dnia.

fot. materiały prasowe
Naturalne kropelki brązujące do twarzy, czyli Veoli Botanica Catch The Sun
Veoli Botanica Catch The Sun to produkt, który wyróżnia się jako prawdziwy multitasker. To naturalne kropelki brązujące do twarzy, szyi i dekoltu, które nie tylko koloryzują skórę, ale też ją pielęgnują – intensywnie nawilżają dzięki kwasowi hialuronowemu i koją za sprawą ekstraktu z kwiatu brzoskwini. Za opaleniznę odpowiada duet Bronz’Alg i naturalna melanina z daktylowca – roślinne składniki, które stymulują skórę do syntezy melaniny, oferując efekt skóry muśniętej słońcem bez ekspozycji na promieniowanie UV. Co więcej, lekka konsystencja nie pozostawia smug, nie barwi ubrań i błyskawicznie się wchłania.
99,4% składników pochodzenia naturalnego i wegańska formuła sprawiają, że to świetny wybór dla świadomych użytkowniczek, które chcą wyglądać świeżo przez cały rok – bez czekania na lato.

fot. materiały prasowe
Samoopalające krople brązujące od Caudalie
W kategorii kropelek brązujących do twarzy, Caudalie stawia na bezpieczny minimalizm i francuską filozofię pielęgnacji – opartą na naturze, ale bez kompromisów dla komfortu skóry. Ich samoopalające krople brązujące można z łatwością dodać do codziennego kremu nawilżającego, budując efekt opalenizny we własnym tempie, bez smug i stresu.
Formuła opiera się na 99% składników pochodzenia naturalnego, z bio wodą winogronową w roli głównej, a także erytrulozą i DHA pochodzenia roślinnego. To trio działa delikatnie, a jednocześnie skutecznie, nadając cerze zdrowy, słoneczny odcień bez ekspozycji na promieniowanie UV. Produkt nie zatyka porów, nie zawiera alkoholu ani syntetycznych zapachów, dlatego sprawdzi się nawet przy skórze wrażliwej czy w czasie ciąży.

fot. materiały prasowe
Dax Sun skoncentrowane krople samoopalające do twarzy i ciała Bora Bora
Jeśli marzycie o złocistej skórze, która wygląda jak po tygodniu spędzonym pod palmami, Dax Sun Bora Bora zabiera na wakacje w trybie instant. To skoncentrowane krople samoopalające do twarzy i ciała, które dzięki potrójnemu działaniu – karmelu, DHA i erytrulozy – gwarantują wielowymiarowy efekt opalenizny: od błyskawicznego glow po długotrwały, równomierny kolor bez smug i plam.
Formuła oparta na składnikach pochodzenia naturalnego nie tylko koloryzuje, ale też nawilża i chroni skórę przed utratą wody, wspierając jej barierę hydrolipidową. Dodatkowy atut? Możliwość miksowania z ulubionym kremem lub balsamem, co pozwala indywidualnie kontrolować intensywność efektu – im więcej kropli, tym głębszy odcień.

fot. materiały prasowe