Najlepsze modowe trendy 2024 roku: 5 głośnych tendencji tego roku

Koniec roku to czas podsumowań. W związku z tym zerkamy wstecz, typując najlepsze modowe trendy 2024 roku. Co zrobiło najwięcej zamieszania w branży? Czy najpopularniejsze tendencje ostatnich miesięcy mają szansę na żywotność w nadchodzącym roku? Sprawdźcie poniżej.

 

1. Najlepsze modowe trendy 2024 roku – panterka

 

Myśląc o dominujących trendach 2024 roku, jako pierwsza na myśl nasuwa się panterka. Lamparcie cętki wzięły szturmem branżę mody – w czasie tegorocznych wakacji gościły na spódnicach, sukienkach, spodniach, butach, torebkach, a także dodatkach i akcesoriach. Nikt nie spodziewał się jednak, że zwierzęcy print znajdzie odbicie także w czasie niższych temperatur. Spisywany na straty w okresie jesienno-zimowym, niespodziewanie zaczął pojawiać się na futrach i płaszczach, futrzanych czapach oraz spodniach z denimu. Nic więc dziwnego, że typowany jest jako jeden z największych trendów minionych dwunastu miesięcy.

Potwierdzają to liczby – jak donosi zagraniczny serwis Heuritech, panterka odnotowała aż 114% wzrost zainteresowania konsumentów i konsumentek w okresie od kwietnia do lipca. W tym czasie spodnie w zwierzęcy print zyskały aż +318% popularności, a bluzki w panterkę aż +89%.

 

 

2. Moda na sport, czyli tenniscore 

 

Motyw sportowego, tenisowego szyku pojawia się w kolekcjach Miu Miu od czasu kolekcji na jesień-zimę 2022. Miuccia Prada od lat wplata do swoich propozycji plisowane spódnice (zarówno mini jak i midi), tenisowe skarpety, swetry i dzianinowe kamizelki w serek czy koszulki polo. I choć włoska marka modę na tenis lansuje już kilka sezonów, dopiero 2024 rok okazał się dobrym momentem dla estetyki tenniscore.

W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy jak Jacquemus i Stella McCartney ubierają na mecze podczas turniejów Coco Gauff czy Martina Trevisan, a Kim Kardshian tworzy całą kampanię Skims z tenisem w roli głównej. Sportowa estetyka swoją popularność bez wątpienia zawdzięcza również filmowi „Challengers” z Zendayą w roli głównej. Jak podaje konto zajmujące się analityką mody @databutmakeitfashion, przy okazji premiery filmu zainteresowanie modą jak prosto z kortu tenisowego wzrosło w marcu 2024 aż o 80%.

 

 

3. Najmodniejsze buty wiosna/lato 2024? Mary Jane 

 

W czasie, gdy rok 2023 niewątpliwie należał do nostalgicznych i polaryzujących entuzjastki mody balerin, w 2024 najchętniej sięgaliśmy i sięgałyśmy po Mary Jane. Lansowane niegdyś przez Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”, Cher Horowitz w „Słodkich zmartwieniach” oraz Blair Waldorf w „Plotkarze” buty ze stuletnim stażem bez wątpienia królowały w czasie tegorocznej wiosny i lata. 

Modne buty na płaskiej podeszwie oraz z paskami (lub paskiem) na podbiciu stopy przybierały w tym roku różne formy. Od tych wykonanych ze skóry, po materiałowe modele, od klasycznej czerni, po modną panterkę. 

 

 

4. Jesień pod znakiem zamszu

 

Choć od lat niekwestionowanym faworytem w kwestii najmodniejszego materiału na jesień jest skóra, w tym roku została zdetronizowana przez niepozorny, nostalgiczny zamsz. Dla wielu to niespodziewany zwort, jednak analitycy mody zapowiadali wielki powrót miękkiego materiału, który sukcesywnie zyskiwał popularność od 2020 roku, z ponad 70% wzrostem do tegorocznego lata. Nietrudno pewnie domyślić się, że późniejsze dane wyszły poza skalę. 

Za nagłym zainteresowaniem stoją trzy marki: Acne Studio, Marni oraz Miu Miu, które w ostatnich kolekcjach regularnie wplatały materiał do swoich stylizacji. W ślady za wymienionymi markami poszedł m.in. Sabato De Sarno, dyrektor artystyczny Gucci, który w kolekcji Gucci Resort 2025 wykorzystał zamsz jako jeden z dominujących materiałów w swoich projektach. W efekcie zamsz był (ba, jest) wszechobecny w ostatnich miesiącach i nic nie zapowiada, by stracił na ważności w 2025 roku. Wręcz przeciwnie.

 

 

5. Jane Birkifying bag, czyli obwieszone torebki hitem 2024 roku

 

Hasło „Jane Birkifying your bag” po raz pierwszy weszło do mainstreamu na początku tego roku. Wszystko za sprawą dużych toreb, które w lutym pojawiły się w jesienno-zimowych propozycjach czołowych marek. Na wybiegu Miu Miu torebki zdobione były brelokami oraz zawieszkami, a w kolekcji Coach wyglądały, jakby ich właścicielki właśnie splądrowały nowojorski sklepik z pamiątkami. Podobne obrazki zauważyć można było u Ralpha Laurena czy Marine Serre. 

Trend na „bałaganiarskie” torebki  szybko z wybiegów trafił na ulice, a także do ofert popularnych marek. Modne zawieszki pojawiły się w propozycjach takich sklepów jak Mako, Kazar, Yes, a także Bimba y Lola, a sięgały po nie nie tylko czołowe it-girls z sieci, lecz także gwiazdy takie jak Dua Lipa czy Lili Allen.