The Weeknd zadebiutuje na dużym ekranie. W swoim filmie zagra u boku Jenny Ortegi i Barry’ego Keoghana

Abel Tesfaye, znany szerszej publiczności pod pseudonimem scenicznym The Weeknd, dał się poznać co prawda jako muzyk i wokalista, czasem wręcz muzyczny wizjoner, lecz w ostatnich latach obok nowych krążków, kanadyjskiemu artyście coraz częściej chodzi po głowie kino. W 2023 roku Abel zadebiutował w roli nie tylko aktora, lecz także głównego producenta i współscenarzysty serialu HBO „Idol”.

Mimo sromotnej porażki show i licznych kontrowersji muzyk nie daje za wygraną – The Weeknd ogłosił właśnie datę premiery swojego nowego filmu. Do współpracy nad kinowym thrillerem zaprosił gwiazdorską obsadę. „Hurry Up Tomorrow” – co wiemy o najnowszej produkcji The Weeknd? Sprawdźcie poniżej.

Po porażce „Idol” The Weeknd wraca z kolejną produkcją

„The Idol” to serial The Weeknd, który miał co prawda premierę w czerwcu 2023 roku, jednak o show głośno było na długo przed pierwszą emisją. Kontrowersja goniła kontrowersję, a twórcy produkcji kilkukrotnie przesuwali datę premiery pierwszego odcinka, chcąc uciec od niepochlebnych opinii. Czy im się to udało? Wręcz przeciwnie. Początkiem końca serialu był obszerny artykuł „The Rolling Stones”, w którym to suchej nitki nie pozostawiono nie tylko na samym The Weeknd jako producencie i współscenarzyście, ale i na Samie Levinsonie, czyli reżyserze serialu (znanego m.in. z „Euphorii”).

Osoby związane z produkcją wyznały „The Rolling Stone”, że nawet oni nie wiedzą, kiedy serial zostanie wyemitowany i nie mają pojęcia, jak wyglądać będzie ostateczna wersja. Wszystko przez liczne opóźnienia, zmiany w scenariuszu i manipulacje przy montażu. „To był, powiedzmy sobie szczerze, jeden wielki cyrk” – powiedziała jedna z osób związanych z serialem. Informatorzy podkreślali również, że Levinson podkręcał do granic możliwości niepokojące sceny pełne zbliżeń seksualnych i nagość.

Liczne negatywne opinie przed oficjalną premierą sprawdziły się, gdy show trafiło już na platformę streamingową. Krytyka względem serialu w sieci była tak ogromna, że decyzją HBO produkcję przemontowano i skrócono z zapowiadanych sześciu odcinków na pięć. 

Tak sromotna porażka debiutu producenckiego, aktorskiego i w roli scenarzysty zniechęciłaby niejednego, prawda? Otóż nie The Weeknd. Muzyk zapowiedział bowiem niedawno swój pierwszy pełnometrażowy film, który w połowie 2025 roku trafi do kin. „Hurry Up Tomorrow” zapowiada się jako psychologiczny thriller z gwiazdorską obsadą. Co wiemy o produkcji?

Instagram @theweeknd

„Hurry Up Tomorrow”: co wiemy o filmie? Obsada, data premiery, zwiastun

O tym, że The Weeknd spędził ostatnie miesiące, pracując nie tylko nad nowym albumem, lecz także nową produkcją, wiemy od połowy grudnia. To wówczas muzyk zamieścił na swoim profilu na Instagramie post, w którym zapowiadał nowy krążek, film, a także nadchodzącą trasę koncertową. Artysta nie grał jednak na zwłokę – pod koniec stycznia wypuścił swój szósty studyjny album „Hurry Up Tomorrow”,  a miesiąc wcześniej – ogłosił datę premiery swojego debiutanckiego filmu o tym samym tytule.

Jak się okazuje film „Hurry Up Tomorrow” oparty jest właśnie na ostatnim albumie Abla Tesfaye pod pseudonimem The Weeknd. Choć w przeszłości mieliśmy już do czynienia z krążkami wizualnymi, gdzie muzyce towarzyszyły obrazy (wystarczy przypomnieć sobie „Lemonade” Beyonce), to bez wątpienia pierwszy raz, gdy na podstawie albumu powstaje pełnometrażowy film fabularny.

„Hurry Up Tomorrow”: obsada

I to jaki! Choć o „Hurry Up Tomorrow” nadal wiadomo niewiele, wiemy już, że w rolach głównych obok The Weeknd zobaczymy znanego z „Saltburn” Barry’ego Keoghana oraz Jennę Ortegę, która pełniła funkcję także producentki wykonawczej. Za reżyserię i scenariusz filmu odpowiedzialny był natomiast Trey Edward Shults, twórca znakomitych „Fal” oraz „To przychodzi po zmroku”, który napisał film we współpracy i w oparciu o album The Weeknd. 

„Hurry Up Tomorrow” film: fabuła i zwiastun

Sama produkcja ma być utrzymana w konwencji thrillera psychologicznego, a fabuła, zdaniem portalu Deadline, ma być powiązana z The Weeknd i opowiadać historię muzyka cierpiącego na bezsenność. Wszystko ma zmienić się, gdy artysta wyrusza w zmieniającą jego życie podróż z nieznajomym. Na razie nie wiemy więcej, jednak opublikowany wczoraj zwiastun filmu zapowiada niezapomniane emocje, utrzymane w mrocznym klimacie. Zresztą, zobaczcie sami i same.

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by Abel (@theweeknd)

„Hurry Up Tomorrow”: data premiery

Film „Hurry Up Tomorrow” trafi do kin 16 maja 2025 roku. Na razie nie wiemy, czy to data światowej premiery i czy produkcja w tym samym czasie pojawi się na dużym ekranie w Polsce. Twórcy nie zapowiadają na razie współpracy z żadną platformą streamingową, by po projekcjach w kinach, produkcja trafiła do sieci.

Instagram @theweeknd

O autorze: Aleksandra Sil

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.