
Spis treści
Pocałunek sprzed lat: skąd cały szum?
Powrót na czerwony dywan – i „zemsta” Halle Berry
Czy trauma została zażegnana?
Co dalej w karierze Halle Berry i Adriena Brody’ego?
Halle Berry i Adrien Brody wywołali niemałe poruszenie na tegorocznej gali Oscarów, przypominając jeden z najbardziej kontrowersyjnych momentów w historii tej imprezy. Od niesławnego pocałunku z 2003 roku minęły już 22 lata, a dwójka aktorów spotkała się ponownie na czerwonym dywanie w – jak sama Berry określiła – „nieco zabawnym rewanżu”.
Pocałunek sprzed lat: skąd cały szum?
W 2003 roku Adrien Brody odebrał statuetkę za najlepszą rolę męską w filmie „Pianista” i zszokował publiczność, namiętnie całując Halle Berry – która ogłaszała zwycięzcę – w usta na oczach milionów widzów. Aktorka była wyraźnie zaskoczona, później wspominając: „Po prostu się temu poddałam, ale myślałam: ‘Co jest grane?’”.
Choć scena przeszła do historii Oscarów jako jeden z najbardziej pamiętnych „spontanicznych” momentów, w erze #MeToo zaczęto zadawać pytania o zgodę i granice. Berry przyznała, że choć rozumiała ekscytację Brody’ego, zaskoczył ją, gdyż nie uzgodnił z nią wcześniej żadnego takiego zachowania.

Instagram @films_world2004
Powrót na czerwony dywan – i „zemsta” Halle Berry
Niespodziewanie, podczas ceremonii Oscarów 2025, Halle Berry i Adrien Brody ponownie stanęli przed obiektywami aparatów. W jednym z materiałów filmowych opublikowanych przez Akademię widzimy krótką, lecz wymowną scenę: Berry inicjuje żartobliwy pocałunek, tym razem z przymrużeniem oka – i to przy obecności dziewczyny Brody’ego, Georginy Chapman.
Jak aktorka powiedziała w rozmowie z magazynem Variety: „Musiałam mu się jakoś odwdzięczyć”. Choć nie brzmi to jak poważna zemsta, raczej żartobliwe nawiązanie do tamtej sytuacji, Berry wyznała, że od tamtych Oscarów widywała Brody’ego na rozmaitych imprezach, ale nigdy nie mieli okazji powtórzyć tak symbolicznej sceny.

Instagram @theacademy

Instagram @theacademy
Czy trauma została zażegnana?
Incydent z 2003 roku wywołał kontrowersje, gdy coraz więcej kobiet w Hollywood zaczęło podnosić głos w sprawie nieodpowiednich zachowań ze strony kolegów z branży. Halle Berry wspominała, że choć rozumie ekscytację i spontaniczność, w tamtej chwili czuła się zaskoczona i nie miała kontroli nad sytuacją.
Brody z kolei mówił, że nigdy nie chciał sprawić komukolwiek przykrości: „Nic, co robię czy kiedykolwiek robiłem, nie miało na celu kogoś urazić” – stwierdził w jednym z wywiadów dla Variety.
W dobie #MeToo i zaostrzonych standardów dotyczących zgody między aktorami, wielu obserwatorów zastanawia się, czy podobna scena jak sprzed lat w ogóle byłaby dziś akceptowalna. Nie brakuje komentarzy w social mediach, że takie „moment triumph” Adriena Brody’ego sprzed lat mógłby zostać dziś mocno skrytykowany. Tymczasem Halle Berry wydaje się traktować całą sprawę z dużym dystansem i humorem.
Co dalej w karierze Halle Berry i Adriena Brody’ego?
Brody wrócił na galę Oscarów, by odebrać statuetkę dla najlepszego aktora za kreację w filmie „Brutalista”, a Berry, która w 2002 roku zdobyła statuetkę za rolę w „Monster’s Ball”, jest jedyną czarnoskórą laureatką Oscara dla najlepszej aktorki. Nic dziwnego, że wciąż pozostaje ikoną walki o różnorodność i symbol przełamywania barier w Hollywood.
„Mam nadzieję, że w tym roku ktoś stanie obok mnie” – powiedziała niedawno w jednym z podcastów, odnosząc się do swojej wyjątkowej pozycji wśród czarnoskórych aktorek. Podkreśliła, że liczy na nową falę utalentowanych kobiet, które zdobędą najważniejsze nagrody branży filmowej.

Instagram @theacademy