
Spis treści
Ines de Ramon i Brad Pitt: historia związku
Co wiemy o nowym związku Brada Pitta?
Ines de Ramon nie odstępuje ukochanego na krok
Brad Pitt przez lata przyzwyczaił nas do burzliwych relacji i spektakularnych zawirowań w swoim życiu prywatnym. Jednak po długiej przerwie od poważnych związków, aktor znowu daje się porwać miłości. Jego wybranką jest Ines de Ramon – kobieta, która nie tylko przyciągnęła jego uwagę, ale też sprawiła, że gwiazdor zaczął na nowo myśleć o przyszłości we dwoje. Kim jest ta tajemnicza brunetka i jak to się stało, że podbiła serce jednego z największych amantów Hollywood?
Ines de Ramon i Brad Pitt: historia związku
Wszystko zaczęło się niewinnie – jak to często bywa w świecie show-biznesu. Jesienią 2022 roku Pitt i de Ramon zostali sfotografowani razem na koncercie Bono. Wydawało się, że to zwykłe spotkanie w gronie znajomych, w którym uczestniczyli m.in. Cindy Crawford i Sean Penn. Jednak jak się okazało – to była dopiero rozgrzewka.
Zaledwie kilka tygodni później zaczęły się pojawiać pierwsze doniesienia o tym, że aktor jest „zauroczony” Ines. Źródła zbliżone do pary podkreślały, że na razie to tylko luźna znajomość. Ale już w grudniu de Ramon towarzyszyła Pittowi na premierze filmu „Babylon” – co wyraźnie sugerowało, że sprawy nabierają tempa.
Zamiast ukrywać się przed światem, Brad i Ines postanowili zacząć Nowy Rok w wielkim stylu – i to dosłownie. W styczniu 2023 roku media obiegły zdjęcia pary z wakacji w Cabo San Lucas, gdzie relaksowali się na plaży. Sielankowy obrazek dopełniły komentarze znajomych, którzy twierdzili, że Brad wreszcie znalazł kogoś, z kim naprawdę chce spędzać czas. Właśnie wtedy pojawiły się pierwsze informacje, że związek nabiera powagi.
„Brad przestał rozważać inne randki, a wszystkie inne kobiety, z którymi się spotykał, zniknęły z jego życia” – ujawniało wówczas Us Weekly.

Instagram @bradpittofflcial

Instagram @montrealmagazines
Co wiemy o nowym związku Brada Pitta?
Jak przystało na gwiazdy wielkiego formatu, para nie rezygnowała z wydarzeń towarzyskich. Ines i Brad pojawiali się razem na galach i premierach – choć zawsze unikali pozowania do wspólnych zdjęć. Przełomowym momentem okazało się lato 2023 roku, kiedy Ines zaczęła częściej odwiedzać Pitta w jego europejskich rezydencjach, w tym w legendarnym Chateau Miraval.
Jesienią zaczęły się spekulacje o kolejnym wielkim kroku – wspólnym zamieszkaniu. I faktycznie, według doniesień People, Ines przeprowadziła się do domu Pitta. „Spędzali razem tyle czasu, że to było naturalne. Brad odzyskał dawną radość, co widać po jego uśmiechu, gdy jest w jej towarzystwie” – mówił informator.
Choć w życiu Brada nie brakuje wyzwań – zwłaszcza tych prawnych związanych z byłą żoną Angeliną Jolie – jego relacja z Ines wydaje się odporna na wszelkie burze. „Wręcz przeciwnie – te trudne chwile sprawiają, że są dla siebie jeszcze większym wsparciem” – ujawnia Us Weekly.
Para regularnie spędza wspólne chwile w Paryżu, Los Angeles i europejskich posiadłościach Pitta. Ich dni wypełniają wizyty w galeriach sztuki, prywatne kolacje oraz romantyczne spacery. Brad, znany z zamiłowania do architektury, dzieli z Ines swoje pasje, a ona inspiruje go do nowych projektów.

Instagram @bradpittofflcial

Instagram @bradpittofflcial
Ines de Ramon nie odstępuje ukochanego na krok
W grudniu 2023 roku Pitt i de Ramon pojawili się razem na Grand Prix Wielkiej Brytanii oraz na premierze filmu „Wolfs”. Dziś nie ma już wątpliwości – ten związek to nie chwilowa fascynacja, a pełnoprawna, poważna relacja. Co prawda według doniesień, Brad nadal nie przedstawił Ines swoim dzieciom, chcąc mieć pewność, że relacja jest stabilna. Jednak według osób z jego otoczenia, to tylko kwestia czasu. Ich relacja wyróżnia się bowiem na tle poprzednich związków Brada tym, że jest bardziej spokojna i dojrzała. Aktor, który w przeszłości był w głośnych medialnych relacjach, teraz ceni sobie prywatność i możliwość budowania relacji bez zbędnej presji.
Czy Brad zdecyduje się na kolejny krok i poprosi Ines o rękę? Czy ich związek przetrwa próbę czasu? Jedno jest pewne – Pitt i de Ramon udowadniają, że miłość po czterdziestce (i pięćdziesiątce) może być równie ekscytująca jak pierwsze wielkie romanse. A my będziemy śledzić ich historię z zapartym tchem.

Instagram @chimagazineit