VOGUE Paris, październik 2014
Zaczynamy wierzyć, że żaden VOGUE Paris nie może iść do druku, zanim nie pojawi się w nim sesja z udziałem polskiej top modelki. Ostatnio na łamach pisma królowała Magdalena Frąckowiak, a w nowym numerze jeden z głównych edytoriali otrzymała Anja Rubik, która zresztą dokładnie rok temu, w tym samym październikowym wydaniu, pozowała w duecie z Edite Vilkeviciute do ekskluzywnych zdjęć z serii French Riviera. Tym razem jednak jest absolutnie bezpretensjonalnie, dziko i w zgodzie z naturą, wszak przed obiektywem Lachlana Bailey’a toczy się akcja plenerowego weekendu za miastem, na tle opuszczonego ogrodu i drewnianej chaty!
O stylizacje zadbała Géraldine Saglio, która przebrała Anję w oversajowe, bardzo przytulne swetry w odcieniach brązu, beżu i szarości, a ich mięsistą, wełnianą i futrzaną fakturę idealnie dopełniają płócienne spodnie, dżinsowe ogrodniczki, ciepłe skarpetki, sandały na drewnianej platformie i wreszcie skórzane klapki w męskim stylu. Taka zrelaksowana garderoba wydaje się wspaniałym modowym planem na jesień, która z pewnością da się we znaki kapryśną, deszczową aurą. Pozycja obowiązkowa? Ogromny kardigan, by beztrosko zatopić się w jego połach w jeden z tych chłodnych, ulewnych dni…