Numéro Russia, czerwiec-lipiec 2014
To nieprawda, że wakacyjne numery topowych magazynów muszą tryskać słońcem i kolorami, aby robić wrażenie. Naturalnie, trudno nie kochać edytoriali w totalnie plażowym stylu (takich jak ten z nowego VOGUE Paris), jednak moda na naprawdę awangardowe, mocne i artystyczne ujęcia w odcieniach czerni i bieli nie mija w żadnym momencie roku. Dowód? Przejmująca sesja z udziałem Eniko Mihalik, która ukazała się na łamach czerwcowo-lipcowego Numéro Russia.
W obiektywie VanMossevelde + N eksponowana jest garderoba skompletowana przez Alionę Isaeva. Poczet pełnych rozmachu kreacji zaprojektowanych specjalnie po to, aby w te wakacje podróżować po świecie w naprawdę ekskluzywnych kufrach i walizkach, otwiera zdobiona kwiatowym haftem sukienka Dsquared², którą na kolejnych stronach zastępują stroje kąpielowe Emporio Armani i Calzedonii, powłóczyste tkaniny Roberto Cavalli czy kipiące dramatyzmem sylwetki Ann Demeulemeester. Wszystko utrzymane w ciemnej palecie barw, a dyktatu czerni nie przełamują specjalnie akcesoria – obok przyciemnionych, szerokich rond Borsalino pojawiają się jedyne rozświetlone elementy w postaci okazałej biżuterii Chanel z kulistych pereł.
Efekt tytułowego zaćmienia (Eclipse) rozkręcają ostatecznie teatralne pozy węgierskiej topmodelki, wspaniale prezentujące jej pełny biust, talię osy i długie nogi. I tak, niezależnie od tego, czy zdjęcia zachwycają pastelami, czy o ich sile decyduje duet czerni i bieli, okazuje się, że najgorętszym dodatkiem na lato jest perfekcyjne ciało!