BB by Manolo Blahnik
Był rok 1971, gdy w ręce najważniejszej redaktorki mody tamtych czasów, Diany Vreeland, trafiły szkice młodego scenografa teatralnego Manolo Blahnika. Przez lata pracy w Harper’s BAZAAR i VOGUE widziała prace wielu projektantów i od razu dostrzegła, że hiszpański twórca ma świetne oko do butów. To ona zarekomendowała mu: skoncentruj się na tych zabawnych rzeczach na nogi.
Posłuchał, a za inspiracje obrał sobie ikony tamtych czasów, między innymi Brigitte Bardot, której sensualny szyk zachwycił go do tego stopnia, że jej inicjałami ochrzcił swój najlepiej sprzedający się do dziś model – prosty, wykonany z mięciutkiej skóry cielęcej, seksownie wyszczuplający nogę BB. Szpilki sygnowane nazwiskiem ikony kina miały posiadać wyższe obcasy i bardziej zaostrzone czubki niż jakiekolwiek buty dostępne w latach 60. Trik zadziałał, a cały swiat oszalał na punkcie tęczowej palety kolorystycznej wcale nie najtańszych pantofelków.
Dziś za parę BB trzeba zapłacić okrągłe 450 euro, ale to nie zniechęca fashionistek. Na ten sezon marka MB przygotowała jeszcze więcej kolorów, wszystkie w dyskretnym macie – urzekające kopciuszkową subtelnością!