Zwyciężczyni 3. edycji Top Model ma już ponad 36 tys. followersów na Instagramie. W aktualizacji profilu pomaga jej siostra bliźniaczka: Zuza pozuje, Tamara fotografuje!
Ani Michał Piróg, ani Anja Rubik nie ukrywali nigdy swojej sympatii do Zuzy Kołodziejczyk, która stała się faworytką programu jeszcze na długo przed finałem. Mimo że tu i ówdzie miała kilka centymetrów za dużo i czasami nie radziła sobie z wykonywaniem konkursowych zadań, zawsze obronną ręką wychodziła z panela jurorskiego, a w sieci rosła w siłę społeczność jej fanów.
Gdy trafiła do ścisłej czołówki, dla wszystkich stałych bywalców serwisu topmodel.tvn.pl stało się chyba jasne, że to właśnie Zuza ma szansę na główną wygraną. Każde jej zdjęcie zbierało lawinę euforycznych komentarzy, konto na Instagramie zasilały kolejne szeregi zachwyconych użytkowników, zaś oficjalny likepage na Facebooku (prowadzony przez jej siostrę Tamarę) jeszcze przed rozstrzygającym wieczorem zlajkowało ponad 100 tys. osób.
Na czym polega fenomen #zuzola? Kluczem jest naturalność, jak na typ dziewczyny z sąsiedztwa przystało. Trochę niepewna siebie, niemal wiecznie uśmiechnięta, zawsze świetnie ubrana, bezpretensjonalna, fajna, w dodatku wystepująca w pakiecie ze swoją równie uroczą siostrą bliźniaczką – to musiało chwycić! I nagle nikomu nieznana 19-latka z Poznania została idolką wszystkich nastolatek, by dzisiaj wyrastać na nową topmodelkę i… ikonę stylu.
Jej modowe potyczki oraz pierwsze kroki w świecie high fashion można z powodzeniem śledzić na Instagramie —> http://instagram.com/zuzol. Właśnie stąd wiemy, że do tej pory Zuza poszła w pokazach Gosi Baczyńskiej, Simple i Deni Cler oraz była gwiazdą tegorocznego Warsaw Fashion Street, gdzie pozowała ramię w ramię z Maffashion.
To jednak nie wszystko, bo jako debiutantka Zuza pracuje aktualnie nad swoim portfolio i bierze udział w testowych sesjach, których efekty można oglądać nie tylko na Instagramie, ale przede wszystkim na stronie reprezentującej ją agencji D`Vision. Jej kompozyt już znalazł się w dziale Women wraz z adnotacją direct booking, co oznacza, że Zuza nie ma teraz czasu na osobisty udział w castingach, a potencjalni klienci mogą ją zatrudnić do sesji albo pokazu tylko na podstawie zdjęć.
Innymi słowy, w życiu trzeciej polskiej Top Model zaczyna się teraz bardzo intensywny etap. Pytanie tylko, co będzie pierwszym przystankiem jej wybiegowej podróży: Paryż, Mediolan, a może Nowy Jork? My poinformujemy jako pierwsi!