fot. nymag.com
Dwa kwietniowe weekendy zawsze należą do festiwalu Coachella, który już od 13 lat do Kalifornii skutecznie ściąga fanów muzyki, mody i hippisowskiego stylu życia. Lineup zawsze skonstruowany jest tak, by wszyscy byli zachwyceni i… mogli wybrać sobie dowolny, pasujący tydzień – w oba piątki oraz w każdą sobotę i niedzielę występują dokładnie ci sami wykonawcy.
Gdybyśmy my miały lecieć na Coachellę na najbliższy weekend, na pewno zaliczyłybyśmy obecność na koncercie Solange, licząc, że jej siostra B dołączy do niej na scenie i razem zrobią show, tak jak cztery dni temu, ale tymczasem podziwiamy genialne festiwalowe stylizacje uwiecznione przez Keenan Reilly, fotografa nymag.com.
Koncertowy dress code, na szczęście niezmienny od lat, obejmuje luźne, krótkie topy nakładane na rustykalne bikini, barwione szorty typu tie-dye oraz spektakularne nakrycia głowy – od kapeluszy z szerokim rondem przez indiańskie pióropusze aż po… śnieżnobiałe welony, które genialnie powiewają, stając się wdzięcznym obiektem instagramowych zdjęć.