
Spis treści
Gwiazdorska obsada trzeciego sezonu serialu „Biały Lotos”
Ile zarabiają aktorzy serialu „Biały Lotos”?
„Biały Lotos” kontra inne światowe hity. Serial HBO wypada blado
Ile zarabiają aktorzy serialu „Biały Lotos”? Cóż, jeśli myślicie, że gwiazdy głośnego show HBO otrzymają sięgające milionów dolarów honoraria za spędzenie siedmiu miesięcy w dusznej Tajlandii – jesteście w błędzie. Jak się bowiem okazuje, zarobki za udział w jednym z najgłośniejszych seriali ostatnich lat nie zwalają z nóg.
Gwiazdorska obsada trzeciego sezonu serialu „Biały Lotos”
Trzeci sezon „Białego Lotosu” zabrał widzów do Tajlandii, ale to nie tylko zmiana scenerii przyciągnęła uwagę. Obsada stała się prawdziwą mieszanką doświadczenia i świeżości. Na ekranie pojawili się m.in. Parker Posey, Carrie Coon („Zaginiona dziewczyna”), Jason Isaacs (wcześniej znany głównie za sprawą roli Lucjusza Malfoya w serii o Harrym Potterze), Michelle Monaghan („Moja dziewczyna wychodzi za mąż”), Patrick Schwarzenegger, Walton Goggins, Aimee Lou Wood („Sex education”) oraz światowa gwiazda muzyki – Lisa z południowokoreańskiego zespołu Blackpink.
Wszystkich łączyło nie tylko wspólne miejsce akcji, ale też warunki finansowe, które w Hollywood są rzadkością. Jak wyjaśnia producent David Bernad w rozmowie z The Hollywood Reporter:
„Wszyscy są traktowani tak samo. Dostają tyle samo i mamy alfabetyczne rozpisanie w czołówce, więc mamy ludzi, którzy robią to z właściwych powodów”.

fot. materiały prasowe
Ile zarabiają aktorzy serialu „Biały Lotos”?
Jak ujawnia The Hollywood Reporter, aktorzy trzeciego sezonu otrzymują około 40 tysięcy dolarów za odcinek, co daje 320 tysięcy dolarów za cały sezon. Stawka jest sztywna i niepodlegająca negocjacjom. „To nie jest do dyskusji” – podkreślał David Bernad.
Równość w „Białym Lotosie” nie kończy się jednak na wynagrodzeniu. Każdy aktor, niezależnie od sławy czy wcześniejszych sukcesów, musi przejść standardowy proces przesłuchań. Meredith Tucker, odpowiedzialna za casting, w rozmowie z THR zwracała uwagę: „Sądzę, że ludzie kochają ten serial na tyle, że są gotowi stawać do castingu”. Tucker podkreśliła również, że jasne zasady pomagają w selekcji obsady:
„To wszystko bardzo upraszcza. Mówisz ludziom: tak jest. I część z nich tego nie zrobi – i szczerze mówiąc, nie można mieć im tego za złe”.
Decyzja o sztywnych zasadach i eliminacji gwiazdorskich przywilejów to świadomy wybór Mike’a White’a. Serial od pierwszego sezonu skupia się bowiem na jakości artystycznej i pasji twórców, a nie na głośnych nazwiskach i ogromnych honorariach. Mimo niekwestionowanego sukcesu i światowej popularności poprzednich sezonów, zasady niezmiennie pozostają te same.

fot. materiały prasowe
„Biały Lotos” kontra inne światowe hity. Serial HBO wypada blado
Porównując zarobki obsady „Białego Lotosu” z innymi największymi hitami telewizji, różnice stają się jeszcze bardziej wyraźne. Aktorzy „Stranger Things” zarabiają podobno od 6 do 9 milionów dolarów za sezon (The Hollywood Reporter), a gwiazdy „Gry o tron” inkasowały w szczytowych latach ponad 500 tysięcy dolarów za odcinek.
Kultowi „Przyjaciele” w swoim najlepszym okresie wynegocjowali milion dolarów za odcinek, tworząc jeden z najdroższych seriali w historii telewizji.
Na tym tle model przyjęty w „Białym Lotosie” – skromne pensje, równe zasady i otwarte castingi – wydaje się niemal rewolucyjny. Mike White nie ukrywał, że decyzja o miejscu zdjęć również była podyktowana pragmatyzmem. Tajlandia została wybrana bowiem ze względu na korzystne ulgi podatkowe.
„Byłem w Tajlandii, kiedy mój tata i ja zostaliśmy wyeliminowani z The Amazing Race – dwa tygodnie w stacji eliminacyjnej z grupą zgorzkniałych uczestników… Po tym pomyślałem: nigdy więcej tutaj nie wrócę”
– wspominał White w rozmowie z THR.
Sam Mike White optował za wyborem egzotycznej Japonii. Ostatecznie jednak to produkcja przekonała reżysera, by skłonić się ku Tajlandii ze względu właśnie na korzyści finansowe.

fot. materiały prasowe